odszukaj w różnych źródłach [encyklopedie,albumy,internet] informacje o tym który ze słynnych obrazów leonarda da vinci znajduje się w polskich zbiorach muzealnych.napisz krótką informację o obrazie i jego losach
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dama z gronostajem (pot. Dama z łasiczką)
Leonardo namalował „Damę z gronostajem” (niegdyś zwaną „Damą z łasiczką”) około 1489 roku. Dzieło powstało w Mediolanie, gdy artysta przebywał na dworze Lodovica Sforzy. Portret przedstawia Cecylię Gallerani, która w wieku 15 zaledwie lat została kochanką Lodovica. Władca zamówił portret swej ukochanej, gdy spodziewała się ona ich dziecka. Ciąża nie jest jednak tematem obrazu, wręcz przeciwnie, malarz posadził gronostaja w taki sposób, by zakrył duży brzuch Cecylii. Ukończony portret władca podarował swej ukochanej i to ona była jego właścicielką do 1536 roku, w którym umarła. Co działo się z malowidłem przez kolejne prawie trzy stulecia, zupełnie nie wiadomo.
Obraz wraca na karty historii dopiero w 1800 roku i to dzięki księciu Adamowi Jerzemu Czartoryskiemu, który wybrał się do Włoch i wypatrzył gdzieś ów portret. Tak się nim zachwycił, że natychmiast go kupił. Niestety, nie wiemy, od kogo i w jakich okolicznościach. Prawdę mówiąc, sam Czartoryski prawie nic o tym dziele nie wiedział, nie znał nawet nazwiska portretowanej. Przywiózł malowidło do Polski w podarunku dla swej matki, księżnej Izabeli, a ta kazała je powiesić w Pokoju Zielonym Domku Gotyckiego w Puławach.
I najprawdopodobniej to właśnie w Puławach, na polecenie księżnej, obraz „poprawiono”. Najpierw przemalowano oryginalne, szarobłękitne, pełne światła tło na jednolicie czarne. Dokonał tego jakiś podrzędnej klasy malarz, któremu nie udało się, niestety, uchronić przed czarną farbą konturów modelki i gronostaja. Dlaczego tak brutalnie potraktowano malowidło? Przyczyną mógł być pęknięty narożnik obrazu (lewy górny), który sklejono bardzo niestarannie i możliwe, że gruba warstwa czarnej farby miała ten zabieg zatuszować. A może oryginalne tło było w przeszłości niezbyt udolnie konserwowane i dlatego nie podobało się nowej właścicielce? Wytłumaczeniem może też być niezbyt wyrafinowany gust księżnej.
Jakikolwiek był powód tego posunięcia, subtelna postać na nowym tle zdawała się ginąć. Niezrażony rezultatem swych wysiłków „konserwator” postanowił więc trochę ją „wydobyć”. Najpierw wzmocnił korale, tasiemki i wiązania sukni, pokrywając je grubą warstwą farby. Potem nałożył nieco różu na policzki Cecylii. Następnie ciemnym brązem pociągnął czubek nosa i kosmyki włosów. Przyjrzał się dziełu i pomyślał pewnie: „No, jeszcze tylko poprawię oczy i gotowe...”. I tak słynne leonardowskie sfumato (zatarcie wyrazistości konturu) przepadło w czarnej otchłani.
Po upadku powstania listopadowego, kiedy Rosjanie skonfiskowali majątek Czartoryskich, portret udało się wywieźć do Paryża. W 1876 roku malowidło sprowadzono do Krakowa. Dwa lata później otwarto tu Muzeum Czartoryskich, w którym obraz wisiał aż do wybuchu II wojny światowej.
W 1939 roku portret zagrabili Niemcy – służył jako dekoracja wawelskiej rezydencji Hansa Franka, funkcjonariusza nazistowskiego, który 25 października 1939 roku został mianowany generalnym gubernatorem okupowanej Polski. W styczniu 1945 roku, w obawie przed zbliżającą się do Krakowa Armią Czerwoną, Hans Frank uciekł do Bawarii. Uciekając, zabrał ze sobą „Damę z gronostajem”. 16 października 1946 roku, na mocy wyroku Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze, Hans Frank został powieszony. Obraz wrócił do Krakowa.
Portret był wielokrotnie konserwowany, po ostatnich, XX-wiecznych zabiegach pokryto go grubą warstwą werniksu, który ściemniał i zmatowiał, jeszcze bardziej zmieniając wygląd malowidła.
Niektórzy sądzą, że przyszedł czas na zabiegi konserwatorskie, które przywrócą „Damie z gronostajem” pierwotny wygląd. Uważają oni, że szkoda byłoby nie zobaczyć, jak wyglądał obraz w wersji stworzonej przez Leonarda. Są jednak i przeciwnicy tej koncepcji. Twierdzą, że przyzwyczailiśmy się już przecież do „Damy...” na czarnym tle, a poza tym nie wiadomo, w jakim stanie jest oryginalna warstwa malarska.
Dama z gronostajem, znana też jako Dama z łasicą, jedyny obraz Leonarda da Vinci znajdujący się w Polsce, eksponowany w Zbiorach Czartoryskich w Krakowie, najcenniejszy i jeden z najlepszych obrazów w zbiorach polskich. Namalowany na desce latach ok. 1483-90w Mediolanie.
W 1800 obraz zakupił książę Adam Jerzy Czartoryski i sprezentował go swojej matce Izabeli Czartoryskiej. Wystawiany był w Domu Gotyckim w Puławach. W czasie powstania listopadowego wywieziony do Paryża. Pod koniec XIX wieku, około 1880 sprowadzony do Krakowa do tworzonego tam Muzeum Czartoryskich. W 1939 obraz został zagrabiony przez okupantów niemieckich, służył jako dekoracja wawelskiej rezydencji Hansa Franka, następnie wywieziony do Niemiec, skąd w 1946 został ponownie sprowadzony do Krakowa. Po wojnie rewindykowany i przywrócony muzeum.