Ta baśń opowiada o słowiku,słowik ten był brzydki,o szarym upierzeniu.Mimo jego brzydoty piękny miał głos,pięknie śpiewał.Gdy pokazywał ludziom swój śliczny głosik byli zachwyceni.Pokazał on wszystkim że coś co jest ładne lecz nieprawdziwe nie może się równać z czymś pięknym i prawdziwym.Coś co jest nieprawdziwe nie może równać się z czymś prawdziwym.
"Stokrotka"
Opowiada o kwiatku stokrotce która lubiła śpiewać.Pewnego razu stokrotka zobaczyła uwiedzionego ptaszka,nie umiała mu pomuc niestety.Po kilku dniach przyjechali chłopcy i zerwali trawkę dla ptaszka,niestety na tej trawce była stokrotka,cierpiała teraz tak jak on.Gdy później ptaszek zdechł chłopcy przejeli się jego losem i wyprawili mu pogrzeb.A na porzegnanie rzucili stokrotkę na jego grób,nikt już o biednym kwiatku nie myslał.
"Świniopas"
Opowiada o księże który nie był zbyt bogaty,miał małe królestwo ale nie dość małe aby się z kimś ożenić.Książe postanowił zapytać się córki cesarza czy zostanie jego żoną wysłął więc różę która pachniała tak słodko że zapominało się o wszystkich zmartwieniach i słowika.Księżniczce jednak nie podobały się podarunki.Książe nie tracił nadziei,przebrał się za biedaka i pytał w zamku cesarza o pracę,dostał ją miał paść świnie.Zrobił następny prezent dla księżniczki garnek z dzwoneczkami,te dzwoneczki sprawiały że czuło się potrawy z wszystkich kuchniach.Dzwoneczki grały:Kochany Augustynie wszystko minie minie minie.. Usłyszała to księżniczka i zapragnęła tej rzeczy lecz przebrany za biedaka książę zapragnął 10 pocałunków które mu ofiarowała.Następnego dnia zrobił grzechotkę która gra nawet najlepsze melodie jakie wymyślono,księżniczka znów zapragnęła przedmiotu,tym razem książę zapragnął 100 pocałunków od niej ,księżniczka się zgodziła gdy już byli przy 87 pocałunku zobaczył to cesarz i kazał ich wyrzucić z zamku,i jego i księżniczkę,gdy księżniczka dowiedziała się że świniopas jest księciem chciała ją poślubić lecz książę nie miał już na to ochoty.
Baśnie Andersena:
"Słowik"
Ta baśń opowiada o słowiku,słowik ten był brzydki,o szarym upierzeniu.Mimo jego brzydoty piękny miał głos,pięknie śpiewał.Gdy pokazywał ludziom swój śliczny głosik byli zachwyceni.Pokazał on wszystkim że coś co jest ładne lecz nieprawdziwe nie może się równać z czymś pięknym i prawdziwym.Coś co jest nieprawdziwe nie może równać się z czymś prawdziwym.
"Stokrotka"
Opowiada o kwiatku stokrotce która lubiła śpiewać.Pewnego razu stokrotka zobaczyła uwiedzionego ptaszka,nie umiała mu pomuc niestety.Po kilku dniach przyjechali chłopcy i zerwali trawkę dla ptaszka,niestety na tej trawce była stokrotka,cierpiała teraz tak jak on.Gdy później ptaszek zdechł chłopcy przejeli się jego losem i wyprawili mu pogrzeb.A na porzegnanie rzucili stokrotkę na jego grób,nikt już o biednym kwiatku nie myslał.
"Świniopas"
Opowiada o księże który nie był zbyt bogaty,miał małe królestwo ale nie dość małe aby się z kimś ożenić.Książe postanowił zapytać się córki cesarza czy zostanie jego żoną wysłął więc różę która pachniała tak słodko że zapominało się o wszystkich zmartwieniach i słowika.Księżniczce jednak nie podobały się podarunki.Książe nie tracił nadziei,przebrał się za biedaka i pytał w zamku cesarza o pracę,dostał ją miał paść świnie.Zrobił następny prezent dla księżniczki garnek z dzwoneczkami,te dzwoneczki sprawiały że czuło się potrawy z wszystkich kuchniach.Dzwoneczki grały:Kochany Augustynie wszystko minie minie minie.. Usłyszała to księżniczka i zapragnęła tej rzeczy lecz przebrany za biedaka książę zapragnął 10 pocałunków które mu ofiarowała.Następnego dnia zrobił grzechotkę która gra nawet najlepsze melodie jakie wymyślono,księżniczka znów zapragnęła przedmiotu,tym razem książę zapragnął 100 pocałunków od niej ,księżniczka się zgodziła gdy już byli przy 87 pocałunku zobaczył to cesarz i kazał ich wyrzucić z zamku,i jego i księżniczkę,gdy księżniczka dowiedziała się że świniopas jest księciem chciała ją poślubić lecz książę nie miał już na to ochoty.