O czym mówi wiersz Wisławy Szymborskiej pt."Pochwała złego o sobie mniemania" Myszołów nie ma sobie nic do zarzucenia. Skrupuły obce są czarnej panterze. Nie wątpią o słuszności czynów swych piranie. Grzechotnik aprobuje siebie bez zastrzeżeń. Samokrytyczny szakal nie istnieje. Szarańcza, aligator, trychina i giez żyją jak żyją i rade są z tego. Sto kilogramów waży serce orki, ale pod innym względem lekkie jest. Nic bardziej zwierzęcego niż czyste sumienie na trzeciej planecie Słońca.Mam to na jutro , pomożecie ? :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wszystkie wymienione przez poetkę zwierzęta nie mają sobie nic do zarzucenia. Kiedy ktoś siebie oskarża oznacza to, że posiada wyrzuty sumienia. Wszystko zależy od naszych zasad moralnych. Zwierzęta nie mają zasad ani wyrzutów sumienia. Samokrytyka dotyczy ludzi.
Serce jest metaforą miłości. Bez wględu na wagę zwierzęcia, jego uczucia są dobre i lekkie. (Orki kochają swoje potomstwo)
Podusmowując, Wisława Szymborska swtierdza, że nie ma nic bardziej zwierzęcego niż czyste sumienie. Wiersz jest aluzją do ludzi. Człowiek, który nie ma sobie nic do zarzucenia to zwierzę.