O co nas pytają wilecy filozofowie ? np. Arystoteles , Sokrates
z tej książki Kołakowskiego .
Pomóżcie ! Potrzebne mi to na dzisiaj :C
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jeśli Platon wypracował ogólny projekt architektoniczny dla filozofii europejskiej, to jego niewierny uczeń Arystoteles zbudował jej fundamenty. Wiedział więcej niż ktokolwiek w jego czasach, przyswoił sobie, ale i wzbogacił, wszystkie nauki. Cień tego olbrzyma poprzez wieki określał przestrzeń europejskiej myśli, inspirował ją i prowadził, ale z czasem zaczął ograniczać.
Od kiedy najważniejsze jego pisma pojawiły się w XII wieku w przekładach łacińskich, stał się dla zachodniej filozofii chrześcijańskiej mentorem par excellence, wyposażył ją w podstawowy zasób pojęć metafizycznych, logicznych, fizycznych i etycznych - na przekór przejściowym zakazom kościelnym, jakie uderzyły w niektóre jego dzieła. Kiedy jednak w epoce Odrodzenia rozpoczęły się napaści na scholastykę, musiał niechybnie paść ich ofiarą, jako że imię jego kojarzyło się w naturalny sposób z myślą scholastyczną, a zwłaszcza z dziełem Tomasza z Akwinu, który głównie się przyczynił do jego chrześcijańskiej asymilacji (kiedy pisał po prostu “filozof” bez dodatkowych określeń, wiadomo było, że o Arystotelesa chodzi). Później, kiedy nowożytna fizyka i astronomia jęły się rodzić, autor tamtej “Fizyki” i rozpraw kosmologicznych z IV wieku p.n.e. musiał zdawać się tylko irytującym zawalidrogą.
Wydawać się może, że nic łatwiejszego, jak z kilkudziesięciu zachowanych dzieł na najrozmaitsze tematy wyłowić te pytania, które dla nas dzisiaj są nadal ważne i godne zastanowienia, a na które odpowiedź nie jest oczywista. W rzeczywistości tak nie jest. Kwestie, jakie Arystoteles roztrząsa w “Metafizyce”, jakkolwiek byłyby historycznie interesujące, jakkolwiek niezbędne dla rozumienia dziejów filozofii europejskiej, nie poruszają na ogół naszego zaciekawienia intelektualnego. Nie wydaje się chyba godnym uwagi pytanie, czy Arystoteles ma rację w swoim podziale filozofii. Nie frapuje nas na ogół problem materii i formy oraz ich wzajemnego stosunku, chociaż wiemy, że dla Tomasza była to jedna z fundamentalnych kwestii, a jego teoria, wedle której dusza rozumna jest formą ciała ludzkiego, doznała nawet w 1312 roku nobilitacji, jako prawda wiary Kościoła rzymskiego. Podobnie nadzwyczajnie przecież ważna teoria możności i aktu.