O co chodzi w tym zdaniu ze słowem FRAZES ? Co mu sie wylewa uszami ? Czego ma dosyć ?Nie rozumie po prostu tego frazesa -_-
Wokulski w ''Lalce'' Bolesława Prusa mówi: "...Chcę nareszcie raz zrobić coś dla samego siebie... Uszami wylewają mi się frazesy, których nikt nie wypełnia... Własne szczęście- to dzis mój obowiązek...inaczej...w łeb bym sobie palnął, gdybym juz nic nie widział dla siebie oprócz jakichś fantastycznych ciezarów...
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Frazesy to puste hasła, które nic za sobą nie niosą, jakieś slogany, puste wyrażenia. Wokulski ma dosyć pustych słów, obietnic, które nic nie znaczą. On chce pomagać ludziom, którzy tego potrzebują, chce nieść im pomoc. Dla niego hasło pomocy ubogim nie jest wyświechtanym frazesem tylko coś znaczy. Ma po dziurki w nosie ludzi, którzy mówią że trzeba coś zrobić z ubóstwem, a sami nic z tym nie robią.