Dnia 11 listopada 2012 r. dowiedzialem się, że 13 listopada 2012r.w Młodzieżowym Domu Kukltury we Wlocławku odbędzie się spotkanie z Aleksandrą Kwaśniewską, która opowie o swoi dość niezwyklym życiu. O tym ciekawym spotkaniu poinformowała mnie droga e - mailową kuzynka.
Gdy nadszedł upragniony dzień, wstałam bardzo wcześnie i ruszylam do Młodzieżowego Domu Kultury na spotkanie z A. Kwaśniewską. Okazało się, że wewnątrz jest bardzo duszno, i tłozno. Ludzie pchali się na siebie jakby pieniądze rozdawano. Człowiek zapomniał, że jest człowiekiem i zachowywał się jak dzikie zwierze. Publiczność oczekująca krzyczała, na siebie i do siebie zapomniała o dobrych manierach.
Tematyka spotkania miało być życie córki prezyfdenta, niestety spotkanie nie udało sie, ponieważ nasz gość zasłab przez ten tłum szalejących ludzi.
Jednak ja mialam szczęście jak pojęłam decyzje nie pchania sie ponieważ od drugiej strony budynku spotkałam A. Kwaśniewską która jeszcze wtedy czuła się nieżle i dostałam autograf. To były nie zapomniane chwile, nie warto dążyć po trupach docelu.
Napisz co w stylu:
dyskoteka zaczęła się o godz.17, wstęp kosztował 4zł była super muzyka, konkursy, bufet
brałam udział z prezentowaniu swoich talentów i zajęłam 2 miejsce
wróciłam do domu bardzo zmęczona
Dnia 11 listopada 2012 r. dowiedzialem się, że 13 listopada 2012r.w Młodzieżowym Domu Kukltury we Wlocławku odbędzie się spotkanie z Aleksandrą Kwaśniewską, która opowie o swoi dość niezwyklym życiu. O tym ciekawym spotkaniu poinformowała mnie droga e - mailową kuzynka.
Gdy nadszedł upragniony dzień, wstałam bardzo wcześnie i ruszylam do Młodzieżowego Domu Kultury na spotkanie z A. Kwaśniewską. Okazało się, że wewnątrz jest bardzo duszno, i tłozno. Ludzie pchali się na siebie jakby pieniądze rozdawano. Człowiek zapomniał, że jest człowiekiem i zachowywał się jak dzikie zwierze. Publiczność oczekująca krzyczała, na siebie i do siebie zapomniała o dobrych manierach.
Tematyka spotkania miało być życie córki prezyfdenta, niestety spotkanie nie udało sie, ponieważ nasz gość zasłab przez ten tłum szalejących ludzi.
Jednak ja mialam szczęście jak pojęłam decyzje nie pchania sie ponieważ od drugiej strony budynku spotkałam A. Kwaśniewską która jeszcze wtedy czuła się nieżle i dostałam autograf. To były nie zapomniane chwile, nie warto dążyć po trupach docelu.