Jonasz Boka, Nemeczek oraz ( nie pamiętam kto) chcieli zostawić kartkę na której pisało "Tu byli Chłopcy z Placu Broni". Więc popłynęli łódką na wyspę.Czekali aż Czerwone Koszule pójdą.Gdy wrogowie poszli Nemeczek przypioł kartkę do kory drzewa.Chłopcy szybko odpłynęli. Jeden z czerwonych koszul zobaczył kartkę i poinformował resztę. Wtedy Gereb który przyłączył się do nich zobaczył jak odpływają.Zaczął się pościg. Chłopcy z placu broni szybko schowali się w ogrodzie botanicznym.Gdy czerwone koszule tam wpadły nikogonie zastały bo nie było ich widać , więc poszli dalej szukać.
Jonasz Boka, Nemeczek oraz ( nie pamiętam kto) chcieli zostawić kartkę na której pisało "Tu byli Chłopcy z Placu Broni". Więc popłynęli łódką na wyspę.Czekali aż Czerwone Koszule pójdą.Gdy wrogowie poszli Nemeczek przypioł kartkę do kory drzewa.Chłopcy szybko odpłynęli. Jeden z czerwonych koszul zobaczył kartkę i poinformował resztę. Wtedy Gereb który przyłączył się do nich zobaczył jak odpływają.Zaczął się pościg. Chłopcy z placu broni szybko schowali się w ogrodzie botanicznym.Gdy czerwone koszule tam wpadły nikogonie zastały bo nie było ich widać , więc poszli dalej szukać.
prosze