Moje zgrzybiałe kości trzeszczały przy każdym kroku, gdy spacerowałem po mojej małej, drewnianej chatce.Spoglądłem przez okno. Ludzie spieszyli się do swoich domów, niosąc w jednej ręce błyszczące kreacje, a w drugiej zakupy.Przygotowywali się na specjalną okazję.
Padał śnieg.Puszysty,szczypiący w policzki biały puszek.Było zimno.Wręcz lodowato.Zgrabiały mi ręce, a na koniuszku nosa sterczał sopel.Wiedziałem, że zbliża się mój czas.Piasku w mojej klepsydrze było coraz mniej.
To było straszne.Już nikogo nie obchodziłem.Wcześniej wszyscy cieszyli się na mój widok, a teraz co? Zapomnieli o mnie.
Wybiła północ.Poczułem jakąś bliżej nieuzasadnioną radość.Obejrzałem się za siebie.Para niebieściutkich jak niezapominajki ocząt była na mnie zwrócona.Mały szkrab patrzył badawczo.
-Żegnaj mały.Myślę, że będziesz dobrze spełniał swoją funkcję.Na mnie już czas.
I odpłynąłem do nieba z pierwszym podmuchem wiatru.Mimo tego wszystkiego, co mnie spotkało powitałem śmierć jak mojego dobrego brata.
A wszyscy ludzie na ziemi radowali się z przyjścia Nowego Roku.I wspominali Stary.
,,Stary i nowy rok"
Moje zgrzybiałe kości trzeszczały przy każdym kroku, gdy spacerowałem po mojej małej, drewnianej chatce.Spoglądłem przez okno. Ludzie spieszyli się do swoich domów, niosąc w jednej ręce błyszczące kreacje, a w drugiej zakupy.Przygotowywali się na specjalną okazję.
Padał śnieg.Puszysty,szczypiący w policzki biały puszek.Było zimno.Wręcz lodowato.Zgrabiały mi ręce, a na koniuszku nosa sterczał sopel.Wiedziałem, że zbliża się mój czas.Piasku w mojej klepsydrze było coraz mniej.
To było straszne.Już nikogo nie obchodziłem.Wcześniej wszyscy cieszyli się na mój widok, a teraz co? Zapomnieli o mnie.
Wybiła północ.Poczułem jakąś bliżej nieuzasadnioną radość.Obejrzałem się za siebie.Para niebieściutkich jak niezapominajki ocząt była na mnie zwrócona.Mały szkrab patrzył badawczo.
-Żegnaj mały.Myślę, że będziesz dobrze spełniał swoją funkcję.Na mnie już czas.
I odpłynąłem do nieba z pierwszym podmuchem wiatru.Mimo tego wszystkiego, co mnie spotkało powitałem śmierć jak mojego dobrego brata.
A wszyscy ludzie na ziemi radowali się z przyjścia Nowego Roku.I wspominali Stary.