Zawsze na Wigilię Świąt Bożego Narodzenia przygotowujemy dwanaście potraw, ale zwykle zjedzenie ich wszystkich sprawia mi wiele trudu.
Przed kolacją wigilijną wszyscy razem się modlimy oraz dzielimy opłatkiem i składamy sobie życzenia bożonarodzeniowe.
Zawsze przygotowujemy jedno dodatkowe nakrycie dla niezapowiedzianego gościa, a pod obrusem chowamy sianko i łuski karpia.
Palimy zeszłoroczną gałązkę jemioły, zaś na jej miejsce przywieszamy nową, świeżą.
Po kolacji wigilijnej śpiewamy kolędy i zaczynamy przygotowywać się do pójścia na pasterkę, która zaczyna się o północy. W tej Mszy zawsze uczestniczy dużo osób, chociaż odbywa się ona o dość później porze.
Zawsze na Wigilię Świąt Bożego Narodzenia przygotowujemy dwanaście potraw, ale zwykle zjedzenie ich wszystkich sprawia mi wiele trudu.
Przed kolacją wigilijną wszyscy razem się modlimy oraz dzielimy opłatkiem i składamy sobie życzenia bożonarodzeniowe.
Zawsze przygotowujemy jedno dodatkowe nakrycie dla niezapowiedzianego gościa, a pod obrusem chowamy sianko i łuski karpia.
Palimy zeszłoroczną gałązkę jemioły, zaś na jej miejsce przywieszamy nową, świeżą.
Po kolacji wigilijnej śpiewamy kolędy i zaczynamy przygotowywać się do pójścia na pasterkę, która zaczyna się o północy. W tej Mszy zawsze uczestniczy dużo osób, chociaż odbywa się ona o dość później porze.