Jak dla mnie Nel w "Pustyni i w puszczy" była bardzo dzielna, dlatego ją lubię. Podziwiam ją także za to że nie poddała się w drodze i dodawała otuchy swojemu wiernemu toważyszowi który nie pozwolił, aby Nel zwątpiła że uda im się odnaleźć rodziców.
Coś w tym stylu... czytałam to ponad 3 lata temu więc nie wiem czy dobrze pamiętam treść lektury. :)
Jak dla mnie Nel w "Pustyni i w puszczy" była bardzo dzielna, dlatego ją lubię. Podziwiam ją także za to że nie poddała się w drodze i dodawała otuchy swojemu wiernemu toważyszowi który nie pozwolił, aby Nel zwątpiła że uda im się odnaleźć rodziców.
Coś w tym stylu... czytałam to ponad 3 lata temu więc nie wiem czy dobrze pamiętam treść lektury. :)