Napisz wywiad z pomocnikiem mikołaja >!Tekst musi być na poziomie 12-latka !! ; D Prosze o jak najszybsze napisanie !xd NIE MOŻE BYĆ BARDZO DŁUGIE !!
deficient
Pytanie:Cześć. Mogę przeprowadzić z tobą wywiad? Odpowiedź:Jasne. P:Jak to jest pomagać św. Mikołajowi? O:To wspaniała praca. Nigdy mi się w niej nie nudzi, a satysfakcja z tego, że przyczyniam się do uśmiechu dziecka jest wspaniała. P:Jak długo pomagasz mikołajowi? O:To już dziesiąte święta od kiedy tu jestem. P:Myślisz o odejściu? O:Nigdy. Uwielbiam tę pracę i nie wymieniłbym jej na żadną inną? P:A gdyby św. Mikołaj wyrzuciłby cię z pracy co byś robił? O:Na pewno pisałbym książki. Być może coś o św. Mikołaju i efach. P:Czy ta praca jest ciężka? O:Czasem zdarzają się cięższe chwile, ale zawsze próbuję jak najlepiej pomóc św. Mikołajowi. P:Dziękuję za wywiad. O:Ja także dziękuję.
0 votes Thanks 1
fizzydrink
JA: Jesteś może pomocnikiem świętego Mikołaja? Czy mogłabym przeprowadzić z tobą wywiad? ELF: Wolę, gdy nazywa się mnie elfem. Ale oczywiście, mogę udzielić ci wywiadu. JA: Przepraszam, jak brzmi twoje imię? ELF: Jestem Sandy. JA: Tak więc, Sandy, na czym polega twoja praca? ELF: Aktualnie posiadam rangę Główny Dowodzący, to znaczy, że nadzoruję pracę innych elfów i muszę składać Mikołajowi raporty z tego, co robią. JA: Rozumiem... A co o niej myślisz? ELF: Czasami jest bardzo ciężko zdążyć na czas, ale myśl o tym, ile dzieci możemy uszczęśliwić, pomaga nam w tym. JA: Czy to prawda, że Mikołaj rozdaje prezenty dzieciom z całego świata w jedną, jedyną noc? ELF: Tak, a zawdzięcza to swoim magicznym saniom i stadu reniferów. Oczywiście jesteśmy także my, elfy. Przez cały rok pracujemy w fabryce zabawek, żeby w święta każde dziecko dostało swój prezent. JA: Mikołaj sam wybiera się w tę podróż dookoła świata? ELF: Nie. Towarzyszą mu dwa losowo wybrane elfy. Pilnują one sań, gdy Mikołaj rozdaje prezenty, mogą też mu pomóc w razie jakichś komplikacji. JA: Teraz wszystko jest dla mnie jasne. Myślę, że w Wigilię będę pamiętać, kto stoi za tym, że moje prezenty zostały mi dostarczone. ELF: Bardzo się cieszę. JA: Tak więc dziękuję ci za wywiad. ELF: Och, cała przyjemność po mojej stronie!
Odpowiedź:Jasne.
P:Jak to jest pomagać św. Mikołajowi?
O:To wspaniała praca. Nigdy mi się w niej nie nudzi, a satysfakcja z tego, że przyczyniam się do uśmiechu dziecka jest wspaniała.
P:Jak długo pomagasz mikołajowi?
O:To już dziesiąte święta od kiedy tu jestem.
P:Myślisz o odejściu?
O:Nigdy. Uwielbiam tę pracę i nie wymieniłbym jej na żadną inną?
P:A gdyby św. Mikołaj wyrzuciłby cię z pracy co byś robił?
O:Na pewno pisałbym książki. Być może coś o św. Mikołaju i efach.
P:Czy ta praca jest ciężka?
O:Czasem zdarzają się cięższe chwile, ale zawsze próbuję jak najlepiej pomóc św. Mikołajowi.
P:Dziękuję za wywiad.
O:Ja także dziękuję.
ELF: Wolę, gdy nazywa się mnie elfem. Ale oczywiście, mogę udzielić ci wywiadu.
JA: Przepraszam, jak brzmi twoje imię?
ELF: Jestem Sandy.
JA: Tak więc, Sandy, na czym polega twoja praca?
ELF: Aktualnie posiadam rangę Główny Dowodzący, to znaczy, że nadzoruję pracę innych elfów i muszę składać Mikołajowi raporty z tego, co robią.
JA: Rozumiem... A co o niej myślisz?
ELF: Czasami jest bardzo ciężko zdążyć na czas, ale myśl o tym, ile dzieci możemy uszczęśliwić, pomaga nam w tym.
JA: Czy to prawda, że Mikołaj rozdaje prezenty dzieciom z całego świata w jedną, jedyną noc?
ELF: Tak, a zawdzięcza to swoim magicznym saniom i stadu reniferów. Oczywiście jesteśmy także my, elfy. Przez cały rok pracujemy w fabryce zabawek, żeby w święta każde dziecko dostało swój prezent.
JA: Mikołaj sam wybiera się w tę podróż dookoła świata?
ELF: Nie. Towarzyszą mu dwa losowo wybrane elfy. Pilnują one sań, gdy Mikołaj rozdaje prezenty, mogą też mu pomóc w razie jakichś komplikacji.
JA: Teraz wszystko jest dla mnie jasne. Myślę, że w Wigilię będę pamiętać, kto stoi za tym, że moje prezenty zostały mi dostarczone.
ELF: Bardzo się cieszę.
JA: Tak więc dziękuję ci za wywiad.
ELF: Och, cała przyjemność po mojej stronie!
*****************
Jeśli mogę, proszę o naj. ;))