Napisz wypracowanie na temat Troska Los Ojczyzna w dorobku i twórczości Jana Kochanowskiego PILNE!!!
paula19970
Jan Kochanowski uważany jest za najwybitniejszego twórcę renesansu w Polsce, za pierwszego wieszcza narodowego, za ojca literatury polskiej i największego poetę literatury staropolskiej. Na miano to w pełni zasłużył. Choć pierwszy po polsku pisał Rej, to dopiero Kochanowski operował prawdziwie poetyckim językiem i kunsztowną formą. Kochanowski to ideał artysty renesansowego, prawdziwy poeta doctus. Na takie miano zasługiwał tylko człowiek o wszechstronnym umyśle, wykształcony w wielu dziedzinach, pisarz - humanista, który bardzo dobrze opanował warsztat pisarski i w stopniu doskonałym posiadł sztukę posługiwania się piórem To poeta rzemieślnik, który swoją twórczość traktuje jak pracę, i nie zdaje się w niej na przypadek. Spod jego ręki wychodzą dzieła dopracowane w najdrobniejszym szczególe, które świadczą o jego mistrzostwie i wielkości.
Jan Kochanowski zdobywał wiedzę, tak potrzebną mu w późniejszej twórczości, studiując na Akademii Krakowskiej, następnie kontynuował naukę na uniwersytetach europejskich w Królewcu i Padwie. Zdobywając ogładę i humanistyczne wykształcenie podróżował również po całej Europie. Zwiedził Włochy, Niemcy, Niderlandy i Francję. Dało mu to sposobność do zetknięcia się i zaznajomienia ze wszystkimi nowinkami europejskimi - czyli głoszonymi wówczas hasłami Odrodzenia..
Pobyt we Włoszech zaznajomił go z kulturą antyczną i współczesną narodową poezją włoską. Pozwolił doskonale opanować język, którym posługiwano się w starożytnej Grecji i Rzymie, oraz zapoznać z dziełami dawnych mistrzów.
Będąc we Francji poznał twórcę grupy poetyckiej zwanej Plejadą - Piotra Ronsarda. Namawiała ona do posługiwania się w literaturze wyłącznie językiem narodowym i odejścia od łaciny.
Pod wpływem tych myśli, Kochanowski po powrocie do kraju pisał wyłącznie po polsku, tworząc poezję godną wielkiego humanisty, choć wcześniej pisał także po łacinie.
Dorobek literacki Jana Kochanowskiego, uważanego za najwybitniejszego twórcę swej epoki jest ogromny. Obok wczesnych utworów po łacinie i tłumaczeń poetów starożytnych napisał on wiele fraszek i pieśni, epigramatów i elegii. Jest autorem najdoskonalszego cyklu trenów , które napisał po śmierci ukochanego dziecka, jak i przekładu Psałterza Dawidowego. On także stworzył pierwszy polski dramat humanistyczny, jakim jest "Odprawa posłów greckich".
W jego utworach znajdują odzwierciedlenie wszystkie prądy i myśli dominujące w epoce Renesansu. Szesnastowieczni artyści i poeci byli uczniami starożytnych mistrzów, i wpływ ich filozofii jest doskonale widoczny w ich utworach. W Renesansie niebywale popularna była filozofia stoicka i epikurejska oraz myśli filozoficzne Horacego.
Filozofia stoicka została zapoczątkowana w Atenach , w III w p.n.e. przez Zenona z Kition. Jej wyznawcy byli racjonalistami i uznawali tylko jeden byt - materię, i poznanie rozumowe. Uważali, że najwyższym dobrem jest cnota, która zapewnia szczęście. Aby ją osiągnąć, należy wyrzec się dóbr przemijających i żyć cnotliwie - zgodnie z naturą. Ideałem stoików był mędrzec, człowiek rozumny, szczęśliwy i wolny. Cenił on cnotę, tępił ciało, był obojętny wobec dóbr nietrwałych. Filozofia ta głosiła wiarę w człowieka i możliwość osiągnięcia cnoty, tj. szczęścia. Cechowała ją surowa powaga, trzeźwość, rygoryzm.
Epikureizm to filozofia stworzona przez Epikura. To filozofia życia szczęśliwego (jako tożsamego z życiem moralnym), według której przyjemność (dobro najwyższe) prowadzi do szczęścia (najwyższego celu), a jego warunkiem wystarczającym jest brak cierpień. Horacy uważał, że człowiek powinien maksymalnie cieszyć się i korzystać z tego, co daje mu życie i dzień dzisiejszy. Niczego bowiem nie można być pewnym, a najmniej tego, co przyniesie nam dzień jutrzejszy. Filozofię Horacego najdobitniej charakteryzuje myśl - Carpe diem. Lektura dzieł Jana z Czarnolasu ukazuje nam, jak wiele czerpał on z filozofii starożytnej. We fraszkach, które poruszają wiele różnorodnych tematów dominuje renesansowa afirmacja życia, miłości, także poezji. Znajdują w nich odbicie różnorodne nastroje i zmieniające się z biegiem czasu poglądy poety. Ze względu na poruszane tematu, wyróżnia się wśród nich fraszki refleksyjne, autotematyczne, biograficzne, obyczajowe, polityczne, miłosne, itp.
Fraszki mają charakter renesansowy. Poeta jawi się jako wielki humanista, któremu "nic, co ludzkie nie jest obce". Widoczny jest w nich wpływ starożytnej filozofii Epikura i stoików oraz zasada carpe diem, będąca wykładnią poglądów na życie ulubionego poety Kochanowskiego - Horacego.
O kruchości życia i wizji Boga jako wielkiego Architekta lub Reżysera znajdujemy niejedno słowo we fraszkach. Kochanowski jawi się jako człowiek wielbiący Boga, ale też umiejący korzystać ze wszystkich przyjemności, jakie niesie nam życie. We fraszce "O żywocie ludzkim" zawarta jest refleksja dotycząca ludzkiej egzystencji: "Fraszki to wszystko, cokolwiek czynimy, Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy, Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy" Pieśni to 49 utworów o różnorodnej tematyce, które Kochanowski zebrał w dwóch księgach. Podobnie jak fraszki mają one różnorodną tematykę. Obok tematów błahych, porusza w nich poeta również tematy poważne, dotyczące sensu egzystencji człowieka na Ziemi, tematy religijne czy patriotyczne. Pieśni te nazywane bywają lirycznym pamiętnikiem poety, w którym zawarte są przeżycia , nastroje i myśli Kochanowskiego. W tych najbardziej osobistych utworach w pełni dochodzą do głosu wszystkie renesansowe koncepcje i filozofie, ponieważ w nich to właśnie Kochanowski wyraził pogląd na świat i życie.
Pieśni IX cała jest przepojona filozofią antyczną. To w niej poeta namawia do zachowania spokoju, kiedy dotykają nas nieszczęścia: "A nigdy nie zbłądzi, kto tak umysł narządzi, jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić, temu mężnie wytrzymać, w owym się nie wznosić."
Człowiek niczego nie jest pewien w życiu, ponieważ jest tylko zabawką w ręku innych, jego los nie zależy od niego: "Kto tak mądry, że zgadnie, co nam jutro przypadnie? Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba, kiedy się człowiek troszcze więcej niźli trzeba"
Jego zdaniem człowiek powinien dążyć do szczęścia, które zależy od czystego sumienia. Szczęście człowieka widzi w harmonii życia, w korzystaniu z rozumu - ale i w przyjemności, "póki czas po temu", bo nieśmiertelna jest tylko sława poety. W Pieśni IX poeta zachęca do używania życia: "Rozkaż, panie, czeladzi niechaj na stół dobrego wina przynaszają, A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają"
Ideałem jest zachowanie miary w życiu, co pozwala wieść życie w spokoju i wolności. Z tym musi łączyć się cnota - nieodzowny warunek czystego sumienia. Był to horacjański pogląd na życie, godzący stoicyzm z epikureizmem. Te poglądy najpełniej wyrażone są w Pieśni XIX - "O cnocie". Pisze w niej poeta: "Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody Ani się też ogląda na ludzkie nagrody; Sama ona nagrodą i płacą jest sobie"
Spokojne życie czarnoleskie zakłóciła poecie śmierć jednej z najbardziej kochanych jego córek - Urszuli. Przezywając jej stratę, napisał Kochanowski cykl trenów wyrażając w nich swój ból ojcowski. Ból ten przechodzi różne fazy, ulega stopniowaniu. W pierwszych dwóch trenach, które stanowią wstęp, poeta zwraca się do znanych mu z mitologii starożytnych bóstw, by te pomogły mu opłakiwać stratę córki.
W trenach od III do VIII ból Kochanowskiego potęguje się. Poeta przypomina sobie radosne chwile z życia córki, podziwia jej talent i dodatni wpływ na rodziców, którym nigdy nie pozwalała się smucić. Ból ten potęguje widok pozostałych po zmarłej sukienek i drobiazgów. Poeta nie może pogodzić się z nieszczęściem.
W trenach IX - XI ból Kochanowskiego osiąga punkt kulminacyjny, przeradza się w rozpacz i bunt. cierpiący poeta przestaje wierzyć w skuteczność wyznawanej przez niego filozofii stoickiej, uczącej równowagi ducha. Wątpi w wartość cnoty, którą dotychczas uważał za największe dobro człowieka. Pod wpływem rozpaczy chwieje się wiara poety w życie pozagrobowe. W trenach XVI i XV stara się wytłumaczyć na przykładzie postaci z filozofii starożytnej, że nie jest w nieszczęściu odosobniony. Nieszczęśliwa Niobe skamieniała z bólu po śmierci 14 dzieci, spotkało ją jeszcze większe nieszczęście Poeta dochodzi do wniosku, że człowiek wobec nieszczęścia jest bezsilny. Stara się rozumowo opanować uczucie bólu. Całkowitą równowagę duchową uzyskuje poeta w trenie, w którym mówi o pojawieniu się w jego śnie Urszuli. Kryzys ustępuje pocieszeniu i ponownemu zaufaniu Bogu. Treny są swoistym traktatem filozoficznym - obrazem kryzysu światopoglądowego renesansowego poety.
Treny są arcydziełem literatury Poeta wyraził w nich w mistrzowski sposób swoje uczucia , pokazał ich stopniowanie i rozwój. Wprowadził bogactwo przenośni i porównań, często zaczerpniętych ze świata starożytnego. Poeta wylicza wiele bóstw i postaci mitycznych. bardzo często posługuje się pytaniami retorycznymi, przenośniami i porównaniami. Poeta nie wykazywał wielkiej pasji do sporów religijnych i politycznych, wszakże dwa utwory stanowią wyraz wielkiej troski obywatelskiej o losy społeczeństwa. Mowa tu o pieśni "O spustoszeniu Podola" i dramacie "Odprawa posłów greckich" Kochanowski, na wzór starożytnych sławi miłość ku ojczyźnie, czyniąc z patriotyzmu jedną z najważniejszych cnót. W pieśni "O cnocie" uważa, że patriotyzm zasługuje na najwyższy szacunek, a " jeśli komu droga otwarta do nieba, tym, co służą ojczyźnie". Motyw patriotyczny pojawia się też we fraszkach Dramat " Odprawa posłów greckich" pod maską ustroju państwowego Troi ukazuje główne niedomagania ustrojowe Rzeczpospolitej. Kochanowski zaczerpnął tematykę swej tragedii z legend o wojnie trojańskiej. Jego utwór przedstawia debaty na dworze króla Troi Priama nad tym , czy Helena ma być wydana Grekom, których posłowie czekają na decyzję, czy też Parys ma ją zatrzymać. W końcu posłowie wracają z negatywną odpowiedzią.
Wymowa utworu jest dość prosta - Kochanowski stanowczo występuje przeciw prywacie i stawianiu własnych korzyści ponad dobro ojczyzny.
"Pieśń o spustoszeniu Podola" została napisana po bezkarnym napadzie tatarskim na Polskę. Tatarzy spustoszyli i spalili szereg miast i wsi, uprowadzili wiele niewiast do niewoli, gdzie czekała je hańba. Poeta ubolewając nad tym, apeluje do szlachty by pomściła ten napad, i własną krwią zmazała hańbę.
Aby obudzić ducha rycerskiego poniża Tatarów , a wywyższa szlachtę. Tatarzy to ludzie dzicy, nie budujący miast , ani wsi, prowadzący życie koczownicze, łatwo ich można pokonać. Jeśli szlachta nie pomści tego, to ten bezkarny napad stanie się zachętą do uderzenia na Polskę dla potężnej armii tureckiej.
Zwracając się do szlachty wzywa Kochanowski do ofiar materialnych na rzecz utworzenia armii. "Skujmy talerze na talery, skujmy, A żołnierzowi pieniądze gotujmy!"
Poeta pragnie, aby szlachta część swego złota oddała do skarbu państwa. Utwór ten piętnuje także podstawowe grzechy Polaków, takie jak prywata, pijaństwo, brak patriotyzmu. Jana z Czarnolasu można nazwać prawdziwym poetą humanistycznym, poetą doctus. Zdobył on wyśmienite wykształcenie, poznał doskonale kulturę i literaturę starożytnych Greków i Rzymian, do której niejednokrotnie odwoływał się w swoich utworach. Władał biegle oba tymi językami, wiele utworów przetłumaczył nawet na język polski .
Był świadomy własnego kunsztu i własnej wartości jako poeta, ale nie zabiegał o rozgłos. Wiedział, że sądy współczesnych często bywają niesprawiedliwe, i dopiero następne pokolenia wydadzą kompetentny sąd o jego poezji. We fraszce "Ku muzom" pisze: "Jeśli nie zechcę, żebyście komu pochlebiały Albo na mię u ludzi niewdzięcznych zebrały: Proszę, niechaj ze mną za raz me rymy nie giną, Ale kiedy ja umrę, ony niechaj słyną!"
Zdawał sobie również sprawę, że wszystko przemija - nawet ludzkie życie, a dzieła pozostają po autorze i w ten sposób go unieśmiertelniają. Nawiązał w swoich utworach do znanego porównania Horacego, przyrównującego twórczość poetycką do spiżowego pomnika, który przetrwa wieki unieśmiertelniając autora. W Pieśni XXIV Kochanowski napisał: " O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie, I różnego mieszkańcy świata Anglikowie"
Był zdania, że poezja wynosi poetę ponad innych ludzi. Stawia go ponad nimi, ponieważ twórca tylko w części złożony jest z natury ludzkiej. Jest w nim także część ptasia - nieśmiertelna, która pozwala mu wzlecieć nad światem i ludźmi. "Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony polecę precz, poeta, ze dwojej złożony natury."
Poeta z Czarnolasu poruszał także w swoich dziełach tematykę religijną. Przetłumaczył na język polski 150 psalmów, tzw. "Psałterz Dawidów". W wielu pieśniach sławił Boga i świat, stworzony przez niego. W najbardziej znanej pieśni, zwanej nie bez powodu "Hymnem do Boga" stwierdza, że człowiek wszystko co ma, wszystko, czym się szczyci otrzymał od Boga. Wszystko zawdzięcza jego dobroci i szczodrobliwości. To dla niego Bóg stworzył tak piękny świat, na którym panuje wielka harmonia: po dniu następuje noc, którą ozdabia ciemne niebo z wyhaftowanymi gwiazdami, są rybne morza i oceany, które nigdy nie występują ze swych wytyczonych granic, ziemia jest pełna kolorowej roślinności. Kochanowski chwaląc dzieło Boga, składa mu tym samym hołd, jako wielkiemu Konstruktorowi, wielkiemu Twórcy.
Człowiek niczego nie jest pewny na świecie, jego los to igraszka Fortuny. Swoim rozumem nie jest w stanie objąć wielkości Boga i jego decyzji, dlatego najlepiej jest, gdy znosi wszystko ze spokojem. W Pieśni IX Kochanowski stwierdza: "Próżno ma mieć na pieczy śmiertelny wieczne rzeczy: dosyć na tym, kiedy wie, że go to nie minie, co z przejźenia Pańskiego od wieku mu płynie"
W utworach Jana Kochanowskiego, poety, który zdobył wyśmienite wykształcenie humanistyczne dostrzega się wiele związków z antykiem. Ten twórca, który znał doskonale łacinę i grekę wiele czerpał za spuścizny antyku. Do swoich utworów wprowadzał postacie, motywy i tematy starożytne. Wiele jest tam nawiązań do kultury, czy literatury starożytnej. Widoczne są zwłaszcza wpływy jego ulubionego poety Horacego, którego wiele utworów przetłumaczył. W wielu swych dziełach Kochanowski nawiązuje do jego utworów, posługuje się tymi samymi obrazami i porównaniami. W pieśni XXIV spotykamy się z takim nawiązaniem do Horacego: "Ani ja już przebywać na ziemi więcej będę, (...) nie umrę, ani mię czarnymi Styks niewesoła zamknie odnogami swymi"
Kochanowski jako twórca humanistyczny, któremu nieobce były obowiązujące wówczas prądy filozoficzne, również na swoich kartach przemycał odwołania do stoicyzmu, epikureizmu i myśli Horacego.
Starał się zaszczepić na gruncie polskim dramaturgię starożytną i napisał pierwszy dramat humanistyczny - "Odprawę posłów greckich".
Czerpał również z antycznych środków artystycznego wyrazu, takich jak onomatopeje, przerzutnie, przenośnie, itp., które zadomowił na gruncie języka polskiego. Wprowadził także na stałe takie gatunki jak: sonet, tren, sielanka, elegia, oda, fraszka, epigramat, itp.
Zasługi Jana Kochanowskiego dla literatury i kultury polskiej są ogromne. Poeta ten przetarł szlak dla innych mistrzów pióra, dochodząc w swoich utworach do wyżyn artyzmu, których długo nikt po nim nie osiągnął.
Nie na darmo zwany jest ojcem literatury polskiej, bowiem operował kunsztownym językiem, dbał o formę artystyczną swoich dzieł, pozostawił prawdziwie wspaniały dorobek literacki. Prezentował typ twórcy renesansowego starannie wykształconego, znającego historię i literaturę starożytną oraz języki obce.
Jako piewca radości życia przeciwstawiał się piśmiennictwu średniowiecznemu, które przede wszystkim podejmowało tematy religijne. Dawał dowód głębokiego patriotyzmu nawołując rodaków do obrony ojczyzny, kiedy ta była zagrożona. Poruszał żywe problemy z punktu widzenia interesów całego narodu. Widząc słabość państwa, w swoich utworach opisał o nim i wskazywał na ich źródło Piętnował i ganił Polaków za ich wady narodowe. Jego poglądy na świat miały charakter racjonalistyczny, domagał się swobody wypowiadania myśli i uczuć.
Udoskonalił wiersz polski - wiersz sylabiczny. Eksperymentował w dziedzinie strofiki i do języka polskiego wprowadził wiersz nierymowy (biały) oraz nieregularny, oparty na rytmie i intonacji. Wprowadził na stałe do naszej literatury takie gatunki antyczne jak: tren, fraszka, sonet, sielanka, oda, elegia, dramat, epigramat. Jego twórczość charakteryzuje bogactwo środków artystycznego wyrazu przejęte z antyku, takie jak: epitety, porównania, przenośnie, przerzutnie, omówienia, onomatopeje, anafory.
Jan Kochanowski zdobywał wiedzę, tak potrzebną mu w późniejszej twórczości, studiując na Akademii Krakowskiej, następnie kontynuował naukę na uniwersytetach europejskich w Królewcu i Padwie. Zdobywając ogładę i humanistyczne wykształcenie podróżował również po całej Europie. Zwiedził Włochy, Niemcy, Niderlandy i Francję. Dało mu to sposobność do zetknięcia się i zaznajomienia ze wszystkimi nowinkami europejskimi - czyli głoszonymi wówczas hasłami Odrodzenia..
Pobyt we Włoszech zaznajomił go z kulturą antyczną i współczesną narodową poezją włoską. Pozwolił doskonale opanować język, którym posługiwano się w starożytnej Grecji i Rzymie, oraz zapoznać z dziełami dawnych mistrzów.
Będąc we Francji poznał twórcę grupy poetyckiej zwanej Plejadą - Piotra Ronsarda. Namawiała ona do posługiwania się w literaturze wyłącznie językiem narodowym i odejścia od łaciny.
Pod wpływem tych myśli, Kochanowski po powrocie do kraju pisał wyłącznie po polsku, tworząc poezję godną wielkiego humanisty, choć wcześniej pisał także po łacinie.
Dorobek literacki Jana Kochanowskiego, uważanego za najwybitniejszego twórcę swej epoki jest ogromny. Obok wczesnych utworów po łacinie i tłumaczeń poetów starożytnych napisał on wiele fraszek i pieśni, epigramatów i elegii. Jest autorem najdoskonalszego cyklu trenów , które napisał po śmierci ukochanego dziecka, jak i przekładu Psałterza Dawidowego. On także stworzył pierwszy polski dramat humanistyczny, jakim jest "Odprawa posłów greckich".
W jego utworach znajdują odzwierciedlenie wszystkie prądy i myśli dominujące w epoce Renesansu. Szesnastowieczni artyści i poeci byli uczniami starożytnych mistrzów, i wpływ ich filozofii jest doskonale widoczny w ich utworach. W Renesansie niebywale popularna była filozofia stoicka i epikurejska oraz myśli filozoficzne Horacego.
Filozofia stoicka została zapoczątkowana w Atenach , w III w p.n.e. przez Zenona z Kition. Jej wyznawcy byli racjonalistami i uznawali tylko jeden byt - materię, i poznanie rozumowe. Uważali, że najwyższym dobrem jest cnota, która zapewnia szczęście. Aby ją osiągnąć, należy wyrzec się dóbr przemijających i żyć cnotliwie - zgodnie z naturą. Ideałem stoików był mędrzec, człowiek rozumny, szczęśliwy i wolny. Cenił on cnotę, tępił ciało, był obojętny wobec dóbr nietrwałych. Filozofia ta głosiła wiarę w człowieka i możliwość osiągnięcia cnoty, tj. szczęścia. Cechowała ją surowa powaga, trzeźwość, rygoryzm.
Epikureizm to filozofia stworzona przez Epikura. To filozofia życia szczęśliwego (jako tożsamego z życiem moralnym), według której przyjemność (dobro najwyższe) prowadzi do szczęścia (najwyższego celu), a jego warunkiem wystarczającym jest brak cierpień. Horacy uważał, że człowiek powinien maksymalnie cieszyć się i korzystać z tego, co daje mu życie i dzień dzisiejszy. Niczego bowiem nie można być pewnym, a najmniej tego, co przyniesie nam dzień jutrzejszy. Filozofię Horacego najdobitniej charakteryzuje myśl - Carpe diem. Lektura dzieł Jana z Czarnolasu ukazuje nam, jak wiele czerpał on z filozofii starożytnej. We fraszkach, które poruszają wiele różnorodnych tematów dominuje renesansowa afirmacja życia, miłości, także poezji. Znajdują w nich odbicie różnorodne nastroje i zmieniające się z biegiem czasu poglądy poety. Ze względu na poruszane tematu, wyróżnia się wśród nich fraszki refleksyjne, autotematyczne, biograficzne, obyczajowe, polityczne, miłosne, itp.
Fraszki mają charakter renesansowy. Poeta jawi się jako wielki humanista, któremu "nic, co ludzkie nie jest obce". Widoczny jest w nich wpływ starożytnej filozofii Epikura i stoików oraz zasada carpe diem, będąca wykładnią poglądów na życie ulubionego poety Kochanowskiego - Horacego.
O kruchości życia i wizji Boga jako wielkiego Architekta lub Reżysera znajdujemy niejedno słowo we fraszkach. Kochanowski jawi się jako człowiek wielbiący Boga, ale też umiejący korzystać ze wszystkich przyjemności, jakie niesie nam życie. We fraszce "O żywocie ludzkim" zawarta jest refleksja dotycząca ludzkiej egzystencji: "Fraszki to wszystko, cokolwiek czynimy, Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy, Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy" Pieśni to 49 utworów o różnorodnej tematyce, które Kochanowski zebrał w dwóch księgach. Podobnie jak fraszki mają one różnorodną tematykę. Obok tematów błahych, porusza w nich poeta również tematy poważne, dotyczące sensu egzystencji człowieka na Ziemi, tematy religijne czy patriotyczne. Pieśni te nazywane bywają lirycznym pamiętnikiem poety, w którym zawarte są przeżycia , nastroje i myśli Kochanowskiego. W tych najbardziej osobistych utworach w pełni dochodzą do głosu wszystkie renesansowe koncepcje i filozofie, ponieważ w nich to właśnie Kochanowski wyraził pogląd na świat i życie.
Pieśni IX cała jest przepojona filozofią antyczną. To w niej poeta namawia do zachowania spokoju, kiedy dotykają nas nieszczęścia: "A nigdy nie zbłądzi, kto tak umysł narządzi, jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić, temu mężnie wytrzymać, w owym się nie wznosić."
Człowiek niczego nie jest pewien w życiu, ponieważ jest tylko zabawką w ręku innych, jego los nie zależy od niego: "Kto tak mądry, że zgadnie, co nam jutro przypadnie? Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba, kiedy się człowiek troszcze więcej niźli trzeba"
Jego zdaniem człowiek powinien dążyć do szczęścia, które zależy od czystego sumienia. Szczęście człowieka widzi w harmonii życia, w korzystaniu z rozumu - ale i w przyjemności, "póki czas po temu", bo nieśmiertelna jest tylko sława poety. W Pieśni IX poeta zachęca do używania życia: "Rozkaż, panie, czeladzi niechaj na stół dobrego wina przynaszają, A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają"
Ideałem jest zachowanie miary w życiu, co pozwala wieść życie w spokoju i wolności. Z tym musi łączyć się cnota - nieodzowny warunek czystego sumienia. Był to horacjański pogląd na życie, godzący stoicyzm z epikureizmem. Te poglądy najpełniej wyrażone są w Pieśni XIX - "O cnocie". Pisze w niej poeta: "Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody Ani się też ogląda na ludzkie nagrody; Sama ona nagrodą i płacą jest sobie"
Spokojne życie czarnoleskie zakłóciła poecie śmierć jednej z najbardziej kochanych jego córek - Urszuli. Przezywając jej stratę, napisał Kochanowski cykl trenów wyrażając w nich swój ból ojcowski. Ból ten przechodzi różne fazy, ulega stopniowaniu. W pierwszych dwóch trenach, które stanowią wstęp, poeta zwraca się do znanych mu z mitologii starożytnych bóstw, by te pomogły mu opłakiwać stratę córki.
W trenach od III do VIII ból Kochanowskiego potęguje się. Poeta przypomina sobie radosne chwile z życia córki, podziwia jej talent i dodatni wpływ na rodziców, którym nigdy nie pozwalała się smucić. Ból ten potęguje widok pozostałych po zmarłej sukienek i drobiazgów. Poeta nie może pogodzić się z nieszczęściem.
W trenach IX - XI ból Kochanowskiego osiąga punkt kulminacyjny, przeradza się w rozpacz i bunt. cierpiący poeta przestaje wierzyć w skuteczność wyznawanej przez niego filozofii stoickiej, uczącej równowagi ducha. Wątpi w wartość cnoty, którą dotychczas uważał za największe dobro człowieka. Pod wpływem rozpaczy chwieje się wiara poety w życie pozagrobowe. W trenach XVI i XV stara się wytłumaczyć na przykładzie postaci z filozofii starożytnej, że nie jest w nieszczęściu odosobniony. Nieszczęśliwa Niobe skamieniała z bólu po śmierci 14 dzieci, spotkało ją jeszcze większe nieszczęście Poeta dochodzi do wniosku, że człowiek wobec nieszczęścia jest bezsilny. Stara się rozumowo opanować uczucie bólu. Całkowitą równowagę duchową uzyskuje poeta w trenie, w którym mówi o pojawieniu się w jego śnie Urszuli. Kryzys ustępuje pocieszeniu i ponownemu zaufaniu Bogu. Treny są swoistym traktatem filozoficznym - obrazem kryzysu światopoglądowego renesansowego poety.
Treny są arcydziełem literatury Poeta wyraził w nich w mistrzowski sposób swoje uczucia , pokazał ich stopniowanie i rozwój. Wprowadził bogactwo przenośni i porównań, często zaczerpniętych ze świata starożytnego. Poeta wylicza wiele bóstw i postaci mitycznych. bardzo często posługuje się pytaniami retorycznymi, przenośniami i porównaniami. Poeta nie wykazywał wielkiej pasji do sporów religijnych i politycznych, wszakże dwa utwory stanowią wyraz wielkiej troski obywatelskiej o losy społeczeństwa. Mowa tu o pieśni "O spustoszeniu Podola" i dramacie "Odprawa posłów greckich" Kochanowski, na wzór starożytnych sławi miłość ku ojczyźnie, czyniąc z patriotyzmu jedną z najważniejszych cnót. W pieśni "O cnocie" uważa, że patriotyzm zasługuje na najwyższy szacunek, a " jeśli komu droga otwarta do nieba, tym, co służą ojczyźnie". Motyw patriotyczny pojawia się też we fraszkach Dramat " Odprawa posłów greckich" pod maską ustroju państwowego Troi ukazuje główne niedomagania ustrojowe Rzeczpospolitej. Kochanowski zaczerpnął tematykę swej tragedii z legend o wojnie trojańskiej. Jego utwór przedstawia debaty na dworze króla Troi Priama nad tym , czy Helena ma być wydana Grekom, których posłowie czekają na decyzję, czy też Parys ma ją zatrzymać. W końcu posłowie wracają z negatywną odpowiedzią.
Wymowa utworu jest dość prosta - Kochanowski stanowczo występuje przeciw prywacie i stawianiu własnych korzyści ponad dobro ojczyzny.
"Pieśń o spustoszeniu Podola" została napisana po bezkarnym napadzie tatarskim na Polskę. Tatarzy spustoszyli i spalili szereg miast i wsi, uprowadzili wiele niewiast do niewoli, gdzie czekała je hańba. Poeta ubolewając nad tym, apeluje do szlachty by pomściła ten napad, i własną krwią zmazała hańbę.
Aby obudzić ducha rycerskiego poniża Tatarów , a wywyższa szlachtę. Tatarzy to ludzie dzicy, nie budujący miast , ani wsi, prowadzący życie koczownicze, łatwo ich można pokonać. Jeśli szlachta nie pomści tego, to ten bezkarny napad stanie się zachętą do uderzenia na Polskę dla potężnej armii tureckiej.
Zwracając się do szlachty wzywa Kochanowski do ofiar materialnych na rzecz utworzenia armii. "Skujmy talerze na talery, skujmy, A żołnierzowi pieniądze gotujmy!"
Poeta pragnie, aby szlachta część swego złota oddała do skarbu państwa. Utwór ten piętnuje także podstawowe grzechy Polaków, takie jak prywata, pijaństwo, brak patriotyzmu. Jana z Czarnolasu można nazwać prawdziwym poetą humanistycznym, poetą doctus. Zdobył on wyśmienite wykształcenie, poznał doskonale kulturę i literaturę starożytnych Greków i Rzymian, do której niejednokrotnie odwoływał się w swoich utworach. Władał biegle oba tymi językami, wiele utworów przetłumaczył nawet na język polski .
Był świadomy własnego kunsztu i własnej wartości jako poeta, ale nie zabiegał o rozgłos. Wiedział, że sądy współczesnych często bywają niesprawiedliwe, i dopiero następne pokolenia wydadzą kompetentny sąd o jego poezji. We fraszce "Ku muzom" pisze: "Jeśli nie zechcę, żebyście komu pochlebiały Albo na mię u ludzi niewdzięcznych zebrały: Proszę, niechaj ze mną za raz me rymy nie giną, Ale kiedy ja umrę, ony niechaj słyną!"
Zdawał sobie również sprawę, że wszystko przemija - nawet ludzkie życie, a dzieła pozostają po autorze i w ten sposób go unieśmiertelniają. Nawiązał w swoich utworach do znanego porównania Horacego, przyrównującego twórczość poetycką do spiżowego pomnika, który przetrwa wieki unieśmiertelniając autora. W Pieśni XXIV Kochanowski napisał: " O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie, I różnego mieszkańcy świata Anglikowie"
Był zdania, że poezja wynosi poetę ponad innych ludzi. Stawia go ponad nimi, ponieważ twórca tylko w części złożony jest z natury ludzkiej. Jest w nim także część ptasia - nieśmiertelna, która pozwala mu wzlecieć nad światem i ludźmi. "Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony polecę precz, poeta, ze dwojej złożony natury."
Poeta z Czarnolasu poruszał także w swoich dziełach tematykę religijną. Przetłumaczył na język polski 150 psalmów, tzw. "Psałterz Dawidów". W wielu pieśniach sławił Boga i świat, stworzony przez niego. W najbardziej znanej pieśni, zwanej nie bez powodu "Hymnem do Boga" stwierdza, że człowiek wszystko co ma, wszystko, czym się szczyci otrzymał od Boga. Wszystko zawdzięcza jego dobroci i szczodrobliwości. To dla niego Bóg stworzył tak piękny świat, na którym panuje wielka harmonia: po dniu następuje noc, którą ozdabia ciemne niebo z wyhaftowanymi gwiazdami, są rybne morza i oceany, które nigdy nie występują ze swych wytyczonych granic, ziemia jest pełna kolorowej roślinności. Kochanowski chwaląc dzieło Boga, składa mu tym samym hołd, jako wielkiemu Konstruktorowi, wielkiemu Twórcy.
Człowiek niczego nie jest pewny na świecie, jego los to igraszka Fortuny. Swoim rozumem nie jest w stanie objąć wielkości Boga i jego decyzji, dlatego najlepiej jest, gdy znosi wszystko ze spokojem. W Pieśni IX Kochanowski stwierdza: "Próżno ma mieć na pieczy śmiertelny wieczne rzeczy: dosyć na tym, kiedy wie, że go to nie minie, co z przejźenia Pańskiego od wieku mu płynie"
W utworach Jana Kochanowskiego, poety, który zdobył wyśmienite wykształcenie humanistyczne dostrzega się wiele związków z antykiem. Ten twórca, który znał doskonale łacinę i grekę wiele czerpał za spuścizny antyku. Do swoich utworów wprowadzał postacie, motywy i tematy starożytne. Wiele jest tam nawiązań do kultury, czy literatury starożytnej. Widoczne są zwłaszcza wpływy jego ulubionego poety Horacego, którego wiele utworów przetłumaczył. W wielu swych dziełach Kochanowski nawiązuje do jego utworów, posługuje się tymi samymi obrazami i porównaniami. W pieśni XXIV spotykamy się z takim nawiązaniem do Horacego: "Ani ja już przebywać na ziemi więcej będę, (...) nie umrę, ani mię czarnymi Styks niewesoła zamknie odnogami swymi"
Kochanowski jako twórca humanistyczny, któremu nieobce były obowiązujące wówczas prądy filozoficzne, również na swoich kartach przemycał odwołania do stoicyzmu, epikureizmu i myśli Horacego.
Starał się zaszczepić na gruncie polskim dramaturgię starożytną i napisał pierwszy dramat humanistyczny - "Odprawę posłów greckich".
Czerpał również z antycznych środków artystycznego wyrazu, takich jak onomatopeje, przerzutnie, przenośnie, itp., które zadomowił na gruncie języka polskiego. Wprowadził także na stałe takie gatunki jak: sonet, tren, sielanka, elegia, oda, fraszka, epigramat, itp.
Zasługi Jana Kochanowskiego dla literatury i kultury polskiej są ogromne. Poeta ten przetarł szlak dla innych mistrzów pióra, dochodząc w swoich utworach do wyżyn artyzmu, których długo nikt po nim nie osiągnął.
Nie na darmo zwany jest ojcem literatury polskiej, bowiem operował kunsztownym językiem, dbał o formę artystyczną swoich dzieł, pozostawił prawdziwie wspaniały dorobek literacki. Prezentował typ twórcy renesansowego starannie wykształconego, znającego historię i literaturę starożytną oraz języki obce.
Jako piewca radości życia przeciwstawiał się piśmiennictwu średniowiecznemu, które przede wszystkim podejmowało tematy religijne. Dawał dowód głębokiego patriotyzmu nawołując rodaków do obrony ojczyzny, kiedy ta była zagrożona. Poruszał żywe problemy z punktu widzenia interesów całego narodu. Widząc słabość państwa, w swoich utworach opisał o nim i wskazywał na ich źródło Piętnował i ganił Polaków za ich wady narodowe. Jego poglądy na świat miały charakter racjonalistyczny, domagał się swobody wypowiadania myśli i uczuć.
Udoskonalił wiersz polski - wiersz sylabiczny. Eksperymentował w dziedzinie strofiki i do języka polskiego wprowadził wiersz nierymowy (biały) oraz nieregularny, oparty na rytmie i intonacji. Wprowadził na stałe do naszej literatury takie gatunki antyczne jak: tren, fraszka, sonet, sielanka, oda, elegia, dramat, epigramat. Jego twórczość charakteryzuje bogactwo środków artystycznego wyrazu przejęte z antyku, takie jak: epitety, porównania, przenośnie, przerzutnie, omówienia, onomatopeje, anafory.