Pewnego dnia o godzinie pietnastej trzydieści wrcałam do domu . Spotkałam moje przyjaciółki Olę , Elę i Martynę . Bardzo się ucieszyłam widząc trzy znajome twarze . Miałam przeczucie które mną zawładnęło nie mogłam się tego pozbyć . Ciongnęło mnie do domu. Nie wiedziałam co się dzieje to było bardzo silne. Naszczęsicie miałam bardzo silną wolę i się temu sprzeciwiłam . Wiedziałam , że to nie będzie przyjemne. Lecz szłam . Przyjaciółki mi pomagały. Nie chciałam im powiedzieć. Lecz one mnie dobrze znały . Szłam dóżką polną aż doszłam do domu. Ujrzałam drzwi otwarte myślałam , że moja mama zostawiła je lecz w głębi duszy czułam , niebezppieczeństwo , zdradę i gniew. Weszłam zaczęłam spadać w duł oczy miałam przestraszone , nic nie wiedziałam czułam , że ja nie przeżyje . Życie przelatywało mi przed oczami czułam jakby życie nie miało sensu . Nagle zobaczyłam , że żyję widziałam blask słońca w dolinie ja po prostu poszłam w tamtą stronę i złapał mnie ból , cierpiałam . Na niebie ukazała się postać i zgasł promyk słońca. A ja powróciłam na ziemię i zobaczyłam moją przyjaciółkę która mnie odprowadziła do domu , że leży na podłodze i nie żyje.
Pewnego dnia o godzinie pietnastej trzydieści wrcałam do domu . Spotkałam moje przyjaciółki Olę , Elę i Martynę . Bardzo się ucieszyłam widząc trzy znajome twarze . Miałam przeczucie które mną zawładnęło nie mogłam się tego pozbyć . Ciongnęło mnie do domu. Nie wiedziałam co się dzieje to było bardzo silne. Naszczęsicie miałam bardzo silną wolę i się temu sprzeciwiłam . Wiedziałam , że to nie będzie przyjemne. Lecz szłam . Przyjaciółki mi pomagały. Nie chciałam im powiedzieć. Lecz one mnie dobrze znały . Szłam dóżką polną aż doszłam do domu. Ujrzałam drzwi otwarte myślałam , że moja mama zostawiła je lecz w głębi duszy czułam , niebezppieczeństwo , zdradę i gniew. Weszłam zaczęłam spadać w duł oczy miałam przestraszone , nic nie wiedziałam czułam , że ja nie przeżyje . Życie przelatywało mi przed oczami czułam jakby życie nie miało sensu . Nagle zobaczyłam , że żyję widziałam blask słońca w dolinie ja po prostu poszłam w tamtą stronę i złapał mnie ból , cierpiałam . Na niebie ukazała się postać i zgasł promyk słońca. A ja powróciłam na ziemię i zobaczyłam moją przyjaciółkę która mnie odprowadziła do domu , że leży na podłodze i nie żyje.