Pewnego dnia Kubuś puchatek wybrał się na spacer z prosiaczkiem. Spotkała ich przygoda. Kubuś umówił się z prosiaczkiem pod starym drzewem mądrości. Wędrowali wzdłuż żółtej długiej polany. Kubuś wziął z domu plecak, w którym było picie i miód. Prosiaczek był bardzo głodny i poprosił Kubusia o trochę miodu. Gdy tak sobie szli, usłyszeli jakiś dziwny odgłos. Był to głos tygryska, który złamał łapę. Prosiaczek i Kubuś wzięli Tygryska na "barana" i zaprowadzili go do domu. Następnie Kubuś przygotował mu gips. Po dwóch tygodniach tygrysek mógł znów skakać i bawić się wraz z przyjaciółmi. Myślę, że tygrysek powinien mniej szaleć, ponieważ znów może dojść do krzywdy.
Pewnego dnia Kubuś puchatek wybrał się na spacer z prosiaczkiem. Spotkała ich przygoda. Kubuś umówił się z prosiaczkiem pod starym drzewem mądrości. Wędrowali wzdłuż żółtej długiej polany. Kubuś wziął z domu plecak, w którym było picie i miód. Prosiaczek był bardzo głodny i poprosił Kubusia o trochę miodu. Gdy tak sobie szli, usłyszeli jakiś dziwny odgłos. Był to głos tygryska, który złamał łapę. Prosiaczek i Kubuś wzięli Tygryska na "barana" i zaprowadzili go do domu. Następnie Kubuś przygotował mu gips. Po dwóch tygodniach tygrysek mógł znów skakać i bawić się wraz z przyjaciółmi. Myślę, że tygrysek powinien mniej szaleć, ponieważ znów może dojść do krzywdy.