Napisz w minimum 15 zadaniach po niemiecku na temat co robiłam w wakacje w czasie perfekt przeszłym po tekstem proszę o tłumaczenie nie używając tłumacza napiszczcie o morzu
Maggione
In den Sommerferien war ich an der See. Ich bin dahin mit meinen Freunden gefahren. Natuerlich sind wir mit dem Zug gefahren, weil ich keinen Fuehrerschein habe. Wir haben in einem Hotel geschlafen (Ich habe ein Zimmer zwei Wochen frueher gebucht). Als wir dort waren, sind wir taeglich in die Disco gegangen und wir haben uns gesonnt. Das Wetter war wirklich schoen, es hat nicht geregnet. Wir haben vor in der Zukunft dahin noch einmal zu fahren. Ich habe viele neue Leute kennengelernt. Ich habe auch ein schoenes Maedchen getroffen. Ich habe mit ihm ins KFC gegangen, dort haben wir etwas gegessen. Jetzt skype ich mit ihm taeglich. Ich habe meine Tante besucht, die dort wohnt. Sie hat mir viele interessante Plaetze gezeigt. Als wir in Sopot waren, habe ich 200 zł gefunden - das war Glueck, aber super!
W wakacje byłem na morzem. Pojechałem tam z kolegą, naturalnie pociągiem, bo nie mam prawa jazdy. Spaliśmy w hotelu (dwa tygodnie wcześniej zarezerwowałem pokój). Kiedy tam byliśmy, codziennie chodziliśmy na dyskotekę i się opalaliśmy. Pogoda była piękna, nie padało. Mamy zamiar wybrać się tam ponownie w przyszłości. Poznałem wiele nowych osób. Poznałem także ładną dziewczynę. Poszedłem z nią do KFC, tam coś zjedliśmy. Teraz, codziennie rozmawiam z nią przez Skype. Odwiedziłem swoją ciocię, która tam mieszka. Pokazała mi wiele ciekawych miejsc. Kiedy byliśmy w Sopocie, znalazłem 200 zł - to było szczęście, ale super!
W wakacje byłem na morzem. Pojechałem tam z kolegą, naturalnie pociągiem, bo nie mam prawa jazdy. Spaliśmy w hotelu (dwa tygodnie wcześniej zarezerwowałem pokój). Kiedy tam byliśmy, codziennie chodziliśmy na dyskotekę i się opalaliśmy. Pogoda była piękna, nie padało. Mamy zamiar wybrać się tam ponownie w przyszłości. Poznałem wiele nowych osób. Poznałem także ładną dziewczynę. Poszedłem z nią do KFC, tam coś zjedliśmy. Teraz, codziennie rozmawiam z nią przez Skype. Odwiedziłem swoją ciocię, która tam mieszka. Pokazała mi wiele ciekawych miejsc. Kiedy byliśmy w Sopocie, znalazłem 200 zł - to było szczęście, ale super!