W Polsce w, współczesnej szkole, byl dyrektoram i nauczycielem, pan Marian,k tóry rozpowiadał wsród ucznniów ich obowiąski. Powiadali między sobą uczniowie <<On tylko nasze obowiąski zna, a naszych praw nie bierze pod uwagę>>. Wtedy zapytał jeden z uczniów << Panie dyrektorze, a jakie mamy prawa ? >> Odpowiedział mu dyrektor <<Macie prawo do nauki>> I odszedł z uśmiechem na twarzy.
W Polsce w, współczesnej szkole, byl dyrektoram i nauczycielem, pan Marian,k tóry rozpowiadał wsród ucznniów ich obowiąski. Powiadali między sobą uczniowie <<On tylko nasze obowiąski zna, a naszych praw nie bierze pod uwagę>>. Wtedy zapytał jeden z uczniów << Panie dyrektorze, a jakie mamy prawa ? >> Odpowiedział mu dyrektor <<Macie prawo do nauki>> I odszedł z uśmiechem na twarzy.