Medaliony to wydany w 1946 roku cykl ośmiu opowiadań Zofii Nałkowskiej opisujących losy ludzi, którzy przeżyli prześladowania hitlerowskie. Opowiadania relacjonują wydarzenia ze spokojem i powściągliwie, niejako z perspektywy.
Proza faktograficzna Nałkowskiej podejmuje problematykę bliską opowiadaniom oświęcimskim Tadeusza Borowskiego. Tematyka jest podobna, ale różny jest sposób jej artystycznego przedstawienia. Pożegnanie z Marią i Kamienny świat to proza z elementami fikcyjnymi, natomiast utwór Nałkowskiej mieści się w obrębie literatury faktu: prozy z pogranicza wypowiedzi artysty, dokumentalisty, pisarza, historyka.
Materiał wykorzystany w Medalionach autorka zebrała w roku 1945 w trakcie prac w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. Cykl „Medaliony” składa się z ośmiu opowiadań: Profesor Spanner – opis niemieckiego instytutu naukowego produkującego m.in. mydło ze szczątków ludzkich, Dno – transport więźniarek do obozu, Kobieta cmentarna, Przy torze kolejowym, Dwojra Zielona, Wiza – eksterminacja Żydów, Człowiek jest mocny, Dorośli i dzieci w Oświęcimiu – wstrząsający dokument zbrodni ludobójstwa dokonywanych na dzieciach i dorosłych w komorach gazowych.
Prosta i zwięzła relacja Medalionów jest przerażającym rejestrem powszechnego terroru, zbrodni, eksterminacji. Behawioryzm tej prozy, unikający wielkich słów i patosu, poprzez pokazanie ceny, jaką przyszło zapłacić uczestnikom-świadkom, wspomaga oskarżycielski charakter Medalionów. Tą ceną staje się zanik podstawowych uczuć i myśli właściwych istocie ludzkiej: instynktu etycznego, wartości życia oraz solidarności ludzkiej i jej duchowej wspólnoty.
Nałkowska niemal zupełnie zrezygnowała z odautorskiego komentarza na rzecz pełnego oddania głosu uczestnikom, świadkom – tym, którzy przeżyli. O istocie i głębi oskarżenia faszyzmu decydują najprostsze reakcje, zachowania, nie zawsze w pełni uświadamiane przez opowiadających bohaterów objawy zobojętnienia, zgody na obozowy „porządek” i „rytuał”. Wypowiedzi świadków, pozbawione patosu, etycznych ocen, umiejętności rozpoznania sytuacji, są surowe, często nawet językowo i myślowo nieporadne.
Medaliony to wydany w 1946 roku cykl ośmiu opowiadań Zofii Nałkowskiej opisujących losy ludzi, którzy przeżyli prześladowania hitlerowskie. Opowiadania relacjonują wydarzenia ze spokojem i powściągliwie, niejako z perspektywy.
Proza faktograficzna Nałkowskiej podejmuje problematykę bliską opowiadaniom oświęcimskim Tadeusza Borowskiego. Tematyka jest podobna, ale różny jest sposób jej artystycznego przedstawienia. Pożegnanie z Marią i Kamienny świat to proza z elementami fikcyjnymi, natomiast utwór Nałkowskiej mieści się w obrębie literatury faktu: prozy z pogranicza wypowiedzi artysty, dokumentalisty, pisarza, historyka.
Materiał wykorzystany w Medalionach autorka zebrała w roku 1945 w trakcie prac w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. Cykl „Medaliony” składa się z ośmiu opowiadań: Profesor Spanner – opis niemieckiego instytutu naukowego produkującego m.in. mydło ze szczątków ludzkich, Dno – transport więźniarek do obozu, Kobieta cmentarna, Przy torze kolejowym, Dwojra Zielona, Wiza – eksterminacja Żydów, Człowiek jest mocny, Dorośli i dzieci w Oświęcimiu – wstrząsający dokument zbrodni ludobójstwa dokonywanych na dzieciach i dorosłych w komorach gazowych.
Prosta i zwięzła relacja Medalionów jest przerażającym rejestrem powszechnego terroru, zbrodni, eksterminacji. Behawioryzm tej prozy, unikający wielkich słów i patosu, poprzez pokazanie ceny, jaką przyszło zapłacić uczestnikom-świadkom, wspomaga oskarżycielski charakter Medalionów. Tą ceną staje się zanik podstawowych uczuć i myśli właściwych istocie ludzkiej: instynktu etycznego, wartości życia oraz solidarności ludzkiej i jej duchowej wspólnoty.
Nałkowska niemal zupełnie zrezygnowała z odautorskiego komentarza na rzecz pełnego oddania głosu uczestnikom, świadkom – tym, którzy przeżyli. O istocie i głębi oskarżenia faszyzmu decydują najprostsze reakcje, zachowania, nie zawsze w pełni uświadamiane przez opowiadających bohaterów objawy zobojętnienia, zgody na obozowy „porządek” i „rytuał”. Wypowiedzi świadków, pozbawione patosu, etycznych ocen, umiejętności rozpoznania sytuacji, są surowe, często nawet językowo i myślowo nieporadne.