Napisz rozprawkę w której rozważysz jedną z poniższych kwestii: Czy-według Ciebie-istnieje solidarność uczniowska ? lub Sumienie zawsze można odbudować, byle tego chcieć. W argumentacji posłuż się przynajmniej jednym przykładem z literatury lub filmu.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wybieram pierwszy temat.
W dzisiejszym świecie możemy zauważyć zanik pewnych wartości, które jeszcze kilka lat temu były fundamentem dobrego, ludzkiego życia. Czy solidarność, zwłaszcza uczniowska, należy do zatracających się wartości? Moim zdaniem nie, a spróbuję to udowodnić w mojej pracy.
Zacznę od ''Syzyfowych prac'' Żeromskiego. Przywołanie tylko tej lektury może zobrazować moją opinię o solidarności uczniowskiej, ponieważ powieść ta jest bardzo wyrazista w swym przekazie. Uczniowie z gimnazjum w Klerykowie, byli bowiem znakomitym przykładem, że solidarność jednak istnieje. Wspólnie przeciwstawili się złej władzy, wspierali się nawzajem, w strajku.
Warto przytoczyć również film pt ''Ósmoklasiści nie płaczą''. Jest to idealny obraz, który pokazuje silną więź i solidarność między uczniami. Wartość ta była o tyle trudna, że uczniowie, a właściwie uczennica - musiała walczyć o życie z nowotworem. Jej klasa nie opuściła jej w bolesnych chwilach, a w zamian za to wspierała ją, napawała optymizmem, wierzyła w to,że wyzdrowieje. Każdy z nas chciałby mieć taką oddaną i zgraną klasę.
Ostatni przykład - prosto ze szkolnego korytarza. Aż miło popatrzeć, jak bardzo obecna jest solidarność we współczesnej szkole. Uczniowie pomagają sobie wzajemnie, dopingują się w nauce, dzielą się nawet drugim śniadaniem. Zawsze można liczyć na drugą osobę, nawet.. na sprawdzianie. Licealiści chętnie dzielą się ze sobą notatkami a także podpowiadają w newralgicznych momentach, takich jak koniec semestru. Uczniowie w miły sposób pomagają sobie nawzajem przeżyć kolejny, dojmujący dzień w szkole.
Pozdrawiam ;*
W dzisiejszej rozprawce postaram się odpowiedzieć na pytanie, które brzmi "Czy istnieje solidarność uczniowska"
Ja mam na ten temat podzielone zdanie, i tak i nie.
Za tym że istnieją przemawiają takie argumenty jak: pomoc przy zadaniu domowym przez koleżankę czy kolegę, pomoc w rozwiązaniu konfliktu czy też niezbyt etyczną formą pomocy jest też pomoc na sprawdzianie.
Argumenty na nie, stanowią zachowania młodych nastolatków, często spotykane w dzisiejszych szkołach: bicie, popychanie, okradanie młodszych. Zazwyczaj nikt nie pomaga temu słabszemu i często kończy się to popełnieniem samobójstwa czy uszczerbku na zdrowiu. W filmie Jessica Sharze i Annie Young Frisbie pt. "Ucieczka w milczenie jest przykład takie zachowania. Film opowiada o 13-letniej Melindzie Sordino dziewczynie w depresji, która stara się znaleźć sposób na poradzenie sobie z otaczającą ją rzeczywistością oraz wspomnieniami traumatycznych wydarzeń z przeszłości. Jej decyzja, aby nie dzielić się z nikim swoimi przeżyciami oraz zdusić w sobie wspomnienia spowodowała, że z popularnej i zdolnej dziewczyny, zmieniła się w osobę nieakceptowaną przez swoje środowisko. Narastające problemy z nauką tylko pogorszyły sytuację. Okazuje się, że jej ostatnim ratunkiem jest młody i ambitny nauczyciel, który dostrzega w niej ukryty potencjał.
W filmie Ilmara Raaga pt. "Nasza klasa" jest kolejny dowód na potwierdzenie mojego zdanie na tak i na nie. Film opowiada o 16-letnim Kasprze i Joosepie, których połączyła przyjaźń. Film opowiada o prześladowaniu Kaspra, biją go, naśmiewają i skłaniają do różnych czynności, gdy Joosp postanawia się temu sprzeciwić i obstaje za kolegą, również jest bity i prześladowany.
Myślę że choć nie dużo, ale jest jeszcze trochę tej solidarności uczniowskiej choć u niektórych osób. W polskich szkołach nie jest dobrze, lecz należy z tym walczyć.