Question

Napisz rozprawkę. Czy wybór dalszej drogi edukacji jest łatwą decyzją dla piętnastolatka. Na 2 strony zeszytu. Minimum 3 argumenty

Answer 1

Problematyka zawarta w tytule tejże pracy wcale nie jest taka oczywista, jak mogłoby się wydawać czytając temat. Jeżeli przyjąć, że każdy pięciolatek jest identyczny odnaleźlibyśmy jedną, prawidłową odpowiedź, ale czy każda jednostka w tym wieku jest identyczna?

 

W swoim dotychczasowym, piętnastoletnim życiu poznawałem ludzi w różnym wieku, a każdy człowiek cechował się innymi cechami i chciał wykonywać zwykle inny zawód. Znam ludzi, którzy od młodych lat przejawiają zamiłowania do pewnych zawodów i w wieku już przedszkolnym wiedzą, że chcą to robić, a znam ludzi, którzy wybrali liceum ogólnokształcące tylko dlatego, że nie wiedzą, gdzie iść i co robić w życiu. Zdarza się także, że ludzie w czasie studiów zmieniają kierunki, gdyż wcześniej mylnie rozpoznali, w czym są dobrzy, a w czym się nie odnajdują.

Młody człowiek nie uczy się w szkole na czym polegają dokładnie dane zawody, co powinno się ukończyć, aby taki uzyskać. Dzisiaj mało kto orientuje się w całym chaosie rynku, kto kogo naprawdę potrzebuje. Bywa, że zawody są ze sobą mylone. Wina nie leży tylko u pracodawców i rekrutujących.

Innym powodem, dla którego wybór dalszej drogi edukacji może być trudny, jeśli nawet nie zatrudny, to wpływ bliskich, których ambicje stają się wazniejsze od tego, co myśli i pragnie sam zainteresowany. A przecież to jego dalsza nauka i praca będzie dotyczyła, a nie tych, którym się wydaje, że chcą dla takiego młodziaka dobrze.

Jeżeli jednak taki nastolatek lubuje się w czymś od dziecka, żałuje nawet, że nie jest mu dane rozwijać swoich talentów w murach szkoły, ma całkowite nie tylko przyzwolenie, ale także wsparcie bliskich w podejmowaniu decyzji o sobie, to taki uczeń pozbawiony jest dylematu.

 

Biorąc jednak pod uwagę, że rzadko kto jest świadomy przed skończeniem gimnazjum, a często i liceum, co chce w życiu robić, mozna śmiało stwierdzić brak profesjonalnego doractwa w naszym szkolnictwie. Ponadto można z łatwością i zgodnie z logiką potwierdzić, że większość decyzji młodych to nic więcej, jak strzał na oślep. Jeśli trafimy w dziesiątkę, będziemy szczęśliwi, jeżeli nie - zniszczymy sobie życie, bo albo to zawodowe zniszczy nas od wewnątrz, albo zrezygnujemy z niego przez co będziemy narażeni na zewnętrzne problemy dotyczące braku funduszy. Na szczęście coraz częściej od tej dalszej drogi, jaką podejmujemy, liczą się nasze umiejętności w czasie ubiegania się o stanowisko w pracy. I to jest, jak najbardziej, pocieszające dla jeszcze niewystarczająco doświadczonych życiowo.

 

(to taka pokrótce podpowiedź)