Stres kojarzy się większości ludzi negatywnie,a samo odczuwanie stresu jest przez nich odbierane jako słaba strona,utrudniająca skuteczne działanie.Znaczna część osób odbywających rozmowy kwalifikacyjne na pytanie o to,jak radzą sobie w trudnych,stresujących sytuacjach oraz jakiego typu wydarzenia,sytuacje na polu zawodowym są dla nich stresujące odpowiada,że nie odczuwa stresu,nie przeżywa żadnych trudnych sytuacji.Tego typu odpowiedzi są wynikiem błędnego,ale dość powszechnego rozumienia pojęcia stresu.Taka osoba najprawdopodobniej myli stres z negatywnymi,silnymi czy niekontrolowanymi emocjami lub niepożądanymi stanami psychicznymi,z czymś,czego należy unikać,a czego doświadczenie świadczy o słabości czy braku pewnych umiejętności.
Oddziaływanie stresu wszyscy rozpoznajemy w podobny sposób: - suchość w ustach, - szum w głowie, - spocone dłonie, - „dziwne” odczucia w brzuchu czy sercu.
Stres każdemu z nas kojarzy sie z czymś nieprzyjemnym. Kiedy tylko stajemy w sytuacjach dla nas niewygodnych, konfliktowych, nieprzewidzianych, czujemy, że zjadają nas nerwy. Nikt z nas tego nie lubi. Często zastanawiamy się, jak to jest, że nie potrafimy sobie z nim szybko poradzić. Ale jest jedna dobra metoda. Relaks. Kojenie mysłów, doprowadzanie organizmu do stanu wyciszenia, głębokiego spokoju i zadumy. To rozluźnia mięśnie człowieka, odciąga go od problemów, zbędnych przemyśleń. Myśli on tylko o tym, że czuje się teraz lekko, że jest mu przyjemnie, wokół panuje spokój.
Nie można określić co będzie najlepszą metodą relaksu. Dla każdego inna czynność będze odprężająca. Jedni będą słuchać swojej ulubionej muzyki, kolejni czytać. Zdarzają się osoby, które mają ochotę krzyczeć, uderzyć w coś, czy po prostu zamknąć się w sobie, pobyć samemu ze sobą. Tak więc istnieje wiele różnych metod, które sprawią, iż będziemy zrelaksowani. Bardzo ważne jest, by stosować to czasem i raz w tygodniu, nawet, jeśli owy stres nam w tym czasie nie towarzyszył. Człowiek uczy się wtedy, jak opanować swoje zachowanie podczas stresujących sytuacji, jak trzymać nerwy na wodzy. Jeśli ludzie się tego nauczą, mogą być pewni, że żadna sytuacja nie wyprowadzi ich z równowagi, nie zaskoczy ich i nie sprawi, że ich dobre samopoczucie spadnie.
Podsumowując, uważam, że relaks, jet najlepszą metodą, na radzenie sobie ze stresogennymi czynnikami.
Stres kojarzy się większości ludzi negatywnie,a samo odczuwanie stresu jest przez nich odbierane jako słaba strona,utrudniająca skuteczne działanie.Znaczna część osób odbywających rozmowy kwalifikacyjne na pytanie o to,jak radzą sobie w trudnych,stresujących sytuacjach oraz jakiego typu wydarzenia,sytuacje na polu zawodowym są dla nich stresujące odpowiada,że nie odczuwa stresu,nie przeżywa żadnych trudnych sytuacji.Tego typu odpowiedzi są wynikiem błędnego,ale dość powszechnego rozumienia pojęcia stresu.Taka osoba najprawdopodobniej myli stres z negatywnymi,silnymi czy niekontrolowanymi emocjami lub niepożądanymi stanami psychicznymi,z czymś,czego należy unikać,a czego doświadczenie świadczy o słabości czy braku pewnych umiejętności.
Oddziaływanie stresu wszyscy rozpoznajemy w podobny sposób:
- suchość w ustach,
- szum w głowie,
- spocone dłonie,
- „dziwne” odczucia w brzuchu czy sercu.
Stres każdemu z nas kojarzy sie z czymś nieprzyjemnym. Kiedy tylko stajemy w sytuacjach dla nas niewygodnych, konfliktowych, nieprzewidzianych, czujemy, że zjadają nas nerwy. Nikt z nas tego nie lubi. Często zastanawiamy się, jak to jest, że nie potrafimy sobie z nim szybko poradzić. Ale jest jedna dobra metoda. Relaks. Kojenie mysłów, doprowadzanie organizmu do stanu wyciszenia, głębokiego spokoju i zadumy. To rozluźnia mięśnie człowieka, odciąga go od problemów, zbędnych przemyśleń. Myśli on tylko o tym, że czuje się teraz lekko, że jest mu przyjemnie, wokół panuje spokój.
Nie można określić co będzie najlepszą metodą relaksu. Dla każdego inna czynność będze odprężająca. Jedni będą słuchać swojej ulubionej muzyki, kolejni czytać. Zdarzają się osoby, które mają ochotę krzyczeć, uderzyć w coś, czy po prostu zamknąć się w sobie, pobyć samemu ze sobą. Tak więc istnieje wiele różnych metod, które sprawią, iż będziemy zrelaksowani. Bardzo ważne jest, by stosować to czasem i raz w tygodniu, nawet, jeśli owy stres nam w tym czasie nie towarzyszył. Człowiek uczy się wtedy, jak opanować swoje zachowanie podczas stresujących sytuacji, jak trzymać nerwy na wodzy. Jeśli ludzie się tego nauczą, mogą być pewni, że żadna sytuacja nie wyprowadzi ich z równowagi, nie zaskoczy ich i nie sprawi, że ich dobre samopoczucie spadnie.
Podsumowując, uważam, że relaks, jet najlepszą metodą, na radzenie sobie ze stresogennymi czynnikami.
Mam nadzieję, ze pomogłam ;D