anitax14
Witam wszystkich zebranych! Chciałabym dzisiaj poruszyć sprawę Mendla Gdańskiego- człowieka szczerego, oddanemu swojemu kraju, uczciwego, który krzywdzony jest tylko za swoje ,,nieodpowiednie" pochodzenie. Jego problem jest bycie Żydem, a raczej szczerość do przyznawania się. Chciałabym jednak, abyście zrozumieli, że to nie jest najważniejsze. Nie ważny jest wygląd,pochodzenie, religia czy zawartość portfela.Ważna jest ,,zawartość" naszego serca. Spójrzmy na jego serce, jego dobroć, jego miłość. Czy nie jest to ważne? Te uczucia sprawiają, że świat jeszcze nie zaginął, że są jeszcze ludzie godni do naśladowania. Nie potępiajmy go za tak błahy powód jakim jest pochodzenie, ale podziwiajmy za to jakim jest człowiekiem, bo dla wielu z nas może być nadal niedoścignionym ideałem. Dziekuje za uwagę.
Chciałabym dzisiaj poruszyć sprawę Mendla Gdańskiego- człowieka szczerego, oddanemu swojemu kraju, uczciwego, który krzywdzony jest tylko za swoje ,,nieodpowiednie" pochodzenie. Jego problem jest bycie Żydem, a raczej szczerość do przyznawania się. Chciałabym jednak, abyście zrozumieli, że to nie jest najważniejsze. Nie ważny jest wygląd,pochodzenie, religia czy zawartość portfela.Ważna jest ,,zawartość" naszego serca. Spójrzmy na jego serce, jego dobroć, jego miłość. Czy nie jest to ważne? Te uczucia sprawiają, że świat jeszcze nie zaginął, że są jeszcze ludzie godni do naśladowania. Nie potępiajmy go za tak błahy powód jakim jest pochodzenie, ale podziwiajmy za to jakim jest człowiekiem, bo dla wielu z nas może być nadal niedoścignionym ideałem. Dziekuje za uwagę.
mam nadzieje, że trochę pomogłam :)