Napisz Przemówienie Kreona lub Antygony do ludu Tebańczyków w którym uzasadnisz motywy swej decyzji. Trzba zastosować elementy przemówienia. Można wykorzystać rację Kreona i Antygony.
JoLkA777
Drogi ludu! Dziś nastąpił dzień w którym , stanęłam przed jednym z najważniejszych wyborów swojego życia , jako córka waszego władcy zdaję sobie sprawę że każda z moich decyzji ma oddźwięk wśród was. Zdaje sobie sprawę że to jak postąpiłam wobec swojego brata , choć zdrajcy , lecz nadal brata,może być potępiane przez wielu z was i dlatego pragnę aby moje ostatnie słowa dotarły do was wszystkich. Wiem że wartości życiowe które posiada każdy z nas znacznie się różnią a to co uważamy za priorytety potępiane jest przez wielu. Nie miałam innego wyboru chcąc być wierna i posłuszna wobec praw boskich, co jest moim największym obowiązkiem, musiałam tak postąpić. Wszyscy wiemy że zmarłym należy się szacunek , a obowiązkiem krewnych jest pochowanie zmarłego aby po śmierci mógł zaznać spokoju, a jego dusza udać się mogła na drugą stronę Hadesu. Mój brat choć zdradził nadal był człowiekiem , wobec tego nie można jego osoby sprowadzać do rangi zwierzęcia, to niezgodne z naszym i jego czł0owieczeństwem. Od początku wpajano nam że prawa boskie są nade prawami stanowionymi i pisanymi przez człowieka, prawa bogów zgodne z naszym sumieniem są odwieczne i nigdy nie stracą swojej wartości. Ocena i osądy postępowanie nawet najgorszego z ludzi nie jest sprawą ludzi lecz bogów, którzy jako jedyni znają cały obrót wynik i powody sprawy. Wszyscy znaliście moją miłość do całego mojego rodzeństwa i bódźcie pewni że zdałam sobie sprawę z kruchości ludzkiego życia , a śmierć jaka mnie czeka tutaj jet niczym w porównaniu z tym co czekało by mnie po śmierci gdyby moja decyzja była zgodna z postanowieniem Kreona. Sumienie nie pozwoliła by mi żyć ze świadomością , że nie dopełniłam obowiązku wobec zmarłego brata i ta właśnie miłość karze mi ocenień haniebny czyn mego brata mniej surowo. Ocenę mojego postępowania pozostawiam bogom , a was skłaniam do zastanowienia i refleksji ,co wy poczęlibyście w takowej sytuacji. Żegnajcie.
Starałam się :-D sorry za jakiekolwiek błędy w tekście:-b
Dziś nastąpił dzień w którym , stanęłam przed jednym z najważniejszych wyborów swojego życia , jako córka waszego władcy zdaję sobie sprawę że każda z moich decyzji ma oddźwięk wśród was. Zdaje sobie sprawę że to jak postąpiłam wobec swojego brata , choć zdrajcy , lecz nadal brata,może być potępiane przez wielu z was i dlatego pragnę aby moje ostatnie słowa dotarły do was wszystkich. Wiem że wartości życiowe które posiada każdy z nas znacznie się różnią a to co uważamy za priorytety potępiane jest przez wielu. Nie miałam innego wyboru chcąc być wierna i posłuszna wobec praw boskich, co jest moim największym obowiązkiem, musiałam tak postąpić. Wszyscy wiemy że zmarłym należy się szacunek , a obowiązkiem krewnych jest pochowanie zmarłego aby po śmierci mógł zaznać spokoju, a jego dusza udać się mogła na drugą stronę Hadesu. Mój brat choć zdradził nadal był człowiekiem , wobec tego nie można jego osoby sprowadzać do rangi zwierzęcia, to niezgodne z naszym i jego czł0owieczeństwem. Od początku wpajano nam że prawa boskie są nade prawami stanowionymi i pisanymi przez człowieka, prawa bogów zgodne z naszym sumieniem są odwieczne i nigdy nie stracą swojej wartości. Ocena i osądy postępowanie nawet najgorszego z ludzi nie jest sprawą ludzi lecz bogów, którzy jako jedyni znają cały obrót wynik i powody sprawy. Wszyscy znaliście moją miłość do całego mojego rodzeństwa i bódźcie pewni że zdałam sobie sprawę z kruchości ludzkiego życia , a śmierć jaka mnie czeka tutaj jet niczym w porównaniu z tym co czekało by mnie po śmierci gdyby moja decyzja była zgodna z postanowieniem Kreona. Sumienie nie pozwoliła by mi żyć ze świadomością , że nie dopełniłam obowiązku wobec zmarłego brata i ta właśnie miłość karze mi ocenień haniebny czyn mego brata mniej surowo. Ocenę mojego postępowania pozostawiam bogom , a was skłaniam do zastanowienia i refleksji ,co wy poczęlibyście w takowej sytuacji. Żegnajcie.
Starałam się :-D sorry za jakiekolwiek błędy w tekście:-b