Napisz przemówienie będące współczesna parafrazą wiersza Jana Andrzeja Morsztyna. Zastosuj odpowiednie środki retoryczne.(Proszę, aby praca była napisana samodzielnie, a nie skopiowana z internetu!)Poniżej umieszczam ten wiersz:
Morsztyn Jan Andrzej
Żadnej krainie Bóg nie błogosławił Tak jako Polszcze, bo choć ją postawił Wśród nieprzyjaciół krzyża zbawiennego, W całości dotąd jest z obrony jego; Stąd ma i sławę, bo postronni wiedzą, Że za jej strażą w bezpieczeństwie siedzą. Do sąsiadów też chleba nie biegamy Prosić, owszem, im swego udzielamy. Czegoż chce więcej ta kraina z nieba, Mając dość sławy, obrony i chleba? - Rządu potrzeba!
ClaUdiixD
Ojczyzna, kraj nasz ukochany, nasza matka ziemia, wiec jakze ciezko by bylo nam ja opuscic za tak zwanym chlebem. A Bog jako nasz stworca, czy wiedzial ze tak bedzie? Dlaczego nie oddam nam rzadu sprawiedliwego? A dlatego ze my istoty zyjace na tej ziemi powinnismy wiedziec co to bpg honor i ojczyzna, a takze docenic to co mamy. Jestesmy krajem ktory nie zamyka granic dla obcokrajowcow... jestesmy krajem otwartym.. Byc moze rzady nie sa godne nas rodakow Polski. Bog sam jeden wie jak byc powinno. A sad ostateczny on sam nam ukarze.