Bohaterem opowiadania "Człowiek w futerale" jest nauczyciel greki Bielikow. Jest on z wyglądu pospolitym i szarym mieszkańcem. Chce odgrodzić się od społeczeństwa i uciec od rzeczywistości, gdyż ciągle się czegoś obawia. Przesadnie boi się regulaminu i wypełnia go nadgorliwie. Nawet we własnym domu przestrzega regulaminu , tak aby ludzie nie mieli powodu plotkować na jego temat. Bielikow dryguje całym gimnazjum. Inni nauczyciele obawiają się go. Kiedy w miasteczku pojawia się nowy nauczyciel geografii Kowalenko z siostra Warią żony profesorów chcą zesfatać dziewczyne z Bielikowem. Jednak kiedy Bielkow pewnego dnia widzi rodzeństwo na rowerach zniechęca się do małżeństwa, gdyż władzom szkolnym na pewno nie spodobałoby się podobne zachowanie. Bielkow ostrzega Kowalenke przed takim niestosownym zachowaniem, skutkiem czego Kowalenko wywala go z domu i nazywa donosicielem. Kiedy nauczyciel greki umiera ludzie tylko zewnętrznie okazują smutek, wewnątrz zaś cieszą się, że odszedł człowiek, który stwarzał złą atmosferę- wszyscy bali się bowiem Bielikowa podejrzewając go o donosicielstwo. Niedługo jednak po jego śmierci mieszkańcy nacieszyli się wolnością, gdyż ludzie nie potrafili żyć inaczej i sami zaczęli donosić.
Bohaterem opowiadania "Człowiek w futerale" jest nauczyciel greki Bielikow. Jest on z wyglądu pospolitym i szarym mieszkańcem. Chce odgrodzić się od społeczeństwa i uciec od rzeczywistości, gdyż ciągle się czegoś obawia. Przesadnie boi się regulaminu i wypełnia go nadgorliwie. Nawet we własnym domu przestrzega regulaminu , tak aby ludzie nie mieli powodu plotkować na jego temat. Bielikow dryguje całym gimnazjum. Inni nauczyciele obawiają się go. Kiedy w miasteczku pojawia się nowy nauczyciel geografii Kowalenko z siostra Warią żony profesorów chcą zesfatać dziewczyne z Bielikowem. Jednak kiedy Bielkow pewnego dnia widzi rodzeństwo na rowerach zniechęca się do małżeństwa, gdyż władzom szkolnym na pewno nie spodobałoby się podobne zachowanie. Bielkow ostrzega Kowalenke przed takim niestosownym zachowaniem, skutkiem czego Kowalenko wywala go z domu i nazywa donosicielem. Kiedy nauczyciel greki umiera ludzie tylko zewnętrznie okazują smutek, wewnątrz zaś cieszą się, że odszedł człowiek, który stwarzał złą atmosferę- wszyscy bali się bowiem Bielikowa podejrzewając go o donosicielstwo. Niedługo jednak po jego śmierci mieszkańcy nacieszyli się wolnością, gdyż ludzie nie potrafili żyć inaczej i sami zaczęli donosić.