Bylo to we wtorek na przerwie. Zagbrałam mojej przyjaciółce Martynie plecak. Szukała go przez całą przerwę. Nagle zadzwonił dzwonek na lekcję. Martyna była bardzo zdenerwowana, gdyż pani szła już do klasy. Prosiła mnie, żebym wskazała jej kryjówkę.Zgodziłam się i oddałam jej własność. Następnego dnia moja przyjaciółka także schowała mi plecak. Podjechał autobus. Szukałam plecaka wszędzie, ale na próżno. Wtedy Martyna podeszła do mnie, oddała mi torbę i powiedziała: ,, nie czyń drugiemu co tobie nie miłe "
,, Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"
Bylo to we wtorek na przerwie. Zagbrałam mojej przyjaciółce Martynie plecak. Szukała go przez całą przerwę. Nagle zadzwonił dzwonek na lekcję. Martyna była bardzo zdenerwowana, gdyż pani szła już do klasy. Prosiła mnie, żebym wskazała jej kryjówkę.Zgodziłam się i oddałam jej własność. Następnego dnia moja przyjaciółka także schowała mi plecak. Podjechał autobus. Szukałam plecaka wszędzie, ale na próżno. Wtedy Martyna podeszła do mnie, oddała mi torbę i powiedziała: ,, nie czyń drugiemu co tobie nie miłe "