Bohaterami mojego opowiadania są Paulina i Rafał. To opwiadanie opowiadam nam o miłosnej historii dwunastolatki i czternastolatka.Różni ich tylko dwa lata,ale im to nie przeszkadza.
Pewnego weekendowego wieczoru w internecie,Rafał pytał się Pauliny czy było cos zadane na poniedziałek[a wiadomo,że Rafał lubi gawędzić na lekcjach z dziewczynami]ona odpowiada mu że tak i podaje mu całe zadane lekcje.Po kilku chwilach Rafał pyta jej się czy chciałaby z nim chodzić.Paulina zaczarowana [ona przecież się w nim podkochowiwała] nie wiedziała co ma zrobic, zadzwoniła do swoich najwierniejszych koleżanek [Agnieszki i Pauliny] i spytała co ma zrobić, dziewczyny były zachwycone i do Pauliny powiedziąły ,,Kobieto ty nie masz innych zmartwień na głowie,przecież ty go kochałaś.czy to go jeszcze kochasz?-zapytały dziewczyne koleżanki.Jeśli masz propozycje to nie odmawiaj tylko powiedz ,,tak,,''.Dziewczyny zakończyły rozmowe z koleżanką.Paulina rozmyśla......,
Kilka munut temu:
Rafał wysyła wiadomość:
- Cześć mała !!! I co, jak tam moja propozycja?-pyta chłopak
- Po kilku namysłach zdecydowałam że......tak -spokojnie wydusza z siebie Paulina
- Naprawdę ?-pyta się chłopak
-tak -odpiera dziewczyna
-No to witaj w moim życiu Paulina-mówi Rafał
Paulina w namyśle pyta się sama czy też dobrze zrobiła,przecież wiedziała,że z Rafała niezłe ciacho jest.....-myśli
-Wiesz co ,już musze iść jakaś jestem dziś nie wyspana,więc żegnam cię,pa-żegna się
-Słodkich snów ty mój misiaczku-chłopak żegna się z dziewczyną
Na drugi dzień Paulina bardzo zle się czuła i jej mama to zauważyła :
-Córeczko,widzę że się zle czujesz,co się stało-pyta zaniepokojona mama.
-Mamo......Muszę ci o czymś powiedzieć -wyszeptała dziewczyna
-Wczoraj rozmawiałam z kolegą,juz raczej ,,chłopakiem,,,,,,-opowiada dziewczyna
-Córciu gratuluje ci,ale nie rozumiem,dlaczego się nie cieszysz?-pyta Mama
-No bo wiesz mamo,w nim bardzo dużo dziewczyn się kocha,więc wiesz on nie mógłby być wierny-odpiera córka
-Kochanie,rozumiem cię,ale czte dziewczyny nie będa ci zazrościły?-pyta się
Paulina po namyśle odpowiada na pytanie mamy :
-Wiesz co mamo,masz racje.Dokopie wreszczie tej niewdzięcznej ,,Patrycji i innym dziewczynom-cieszy się
Radosna dziewczyna dzwoni do Agnieszki i pyta się ,czy mogą się spotkać.Agnieszka mówi ,że pewnie i że nie bedą same.ponieważ Paulina jest u niej.
Dziewczyny gadaja przy gorącej czekoladzie i Paulina ,,bohaterka tego opowiadania,,opowiada swoim koleżanką jak to się stało.Po kilku minutach ,Paulina dostaje wiadomość od Rafała,czy mogą sie spotkać.Dziewczyna odpisuje ,że pewnie tylko gdzie.Paullna przeprasza swoje znajomę,a Agnieszka z Pauliną życzą jej szczęścia.
Przychodzi wiadomość od Rafała,czy mogą się spotkać u niego w domu,dziewczyna odpowiada,że akurat jest niedaleko jego domu i wpadnie.
Po paru minutach,dziewczyna jest już u swojego chłopaka i Rafał widząc ,że jego ukochana stoi pod klatka,otwiera jej dzwi i zaprasza do środka.Rafał zaprasza ją do siebie do pokoju i zaczyna rozmawiać :
-Chciałabyś sie czegos napić ?-pyta chłopak
-Poproszę wodę z cytryną -odpowiada
-Dobrze,ty moja królewno-zachwycony chłopak biegnie do kuchni aby przyniesc wodę z cytryną.
Chłopak przynosi wodę i bez chwili czekania siada na kanapie i całuje dziewczynę.
Paulina była tym po prostu zachwycona.
Po pocałunku,chłopak pyta się dziewczyny,czy jej sie podobało,a ona na to :
-Czułam się jak w siódmym niebie-odpiera dziewczyna
-No to się cieszę-odpowiada chłopak.
Po kilku godzinach,tata dziewczyny przyjezdża po córkę i o wielkich uczuciach nastolatka i nastolatek muszą się pożegnac.
Minął miesiąc i jeszcze są razem.Ciekawi mnie,czy bedą razem przez rok otóż zobaczymy,poniewaz ta historia jest na prawdziwych faktach
Mam nadzieję,że dobrze.Trochę czasu mi to zajęło,a i jeszcze jedno po kazdym skonczonym dialogu kropka.Za błedy w zdaniach przepraszam.Myslę o naj opowiadaniu o miłośći.
Opowiadanie o miłości
Bohaterami mojego opowiadania są Paulina i Rafał. To opwiadanie opowiadam nam o miłosnej historii dwunastolatki i czternastolatka.Różni ich tylko dwa lata,ale im to nie przeszkadza.
Pewnego weekendowego wieczoru w internecie,Rafał pytał się Pauliny czy było cos zadane na poniedziałek[a wiadomo,że Rafał lubi gawędzić na lekcjach z dziewczynami]ona odpowiada mu że tak i podaje mu całe zadane lekcje.Po kilku chwilach Rafał pyta jej się czy chciałaby z nim chodzić.Paulina zaczarowana [ona przecież się w nim podkochowiwała] nie wiedziała co ma zrobic, zadzwoniła do swoich najwierniejszych koleżanek [Agnieszki i Pauliny] i spytała co ma zrobić, dziewczyny były zachwycone i do Pauliny powiedziąły ,,Kobieto ty nie masz innych zmartwień na głowie,przecież ty go kochałaś.czy to go jeszcze kochasz?-zapytały dziewczyne koleżanki.Jeśli masz propozycje to nie odmawiaj tylko powiedz ,,tak,,''.Dziewczyny zakończyły rozmowe z koleżanką.Paulina rozmyśla......,
Kilka munut temu:
Rafał wysyła wiadomość:
- Cześć mała !!! I co, jak tam moja propozycja?-pyta chłopak
- Po kilku namysłach zdecydowałam że......tak -spokojnie wydusza z siebie Paulina
- Naprawdę ?-pyta się chłopak
-tak -odpiera dziewczyna
-No to witaj w moim życiu Paulina-mówi Rafał
Paulina w namyśle pyta się sama czy też dobrze zrobiła,przecież wiedziała,że z Rafała niezłe ciacho jest.....-myśli
-Wiesz co ,już musze iść jakaś jestem dziś nie wyspana,więc żegnam cię,pa-żegna się
-Słodkich snów ty mój misiaczku-chłopak żegna się z dziewczyną
Na drugi dzień Paulina bardzo zle się czuła i jej mama to zauważyła :
-Córeczko,widzę że się zle czujesz,co się stało-pyta zaniepokojona mama.
-Mamo......Muszę ci o czymś powiedzieć -wyszeptała dziewczyna
-Wczoraj rozmawiałam z kolegą,juz raczej ,,chłopakiem,,,,,,-opowiada dziewczyna
-Córciu gratuluje ci,ale nie rozumiem,dlaczego się nie cieszysz?-pyta Mama
-No bo wiesz mamo,w nim bardzo dużo dziewczyn się kocha,więc wiesz on nie mógłby być wierny-odpiera córka
-Kochanie,rozumiem cię,ale czte dziewczyny nie będa ci zazrościły?-pyta się
Paulina po namyśle odpowiada na pytanie mamy :
-Wiesz co mamo,masz racje.Dokopie wreszczie tej niewdzięcznej ,,Patrycji i innym dziewczynom-cieszy się
Radosna dziewczyna dzwoni do Agnieszki i pyta się ,czy mogą się spotkać.Agnieszka mówi ,że pewnie i że nie bedą same.ponieważ Paulina jest u niej.
Dziewczyny gadaja przy gorącej czekoladzie i Paulina ,,bohaterka tego opowiadania,,opowiada swoim koleżanką jak to się stało.Po kilku minutach ,Paulina dostaje wiadomość od Rafała,czy mogą sie spotkać.Dziewczyna odpisuje ,że pewnie tylko gdzie.Paullna przeprasza swoje znajomę,a Agnieszka z Pauliną życzą jej szczęścia.
Przychodzi wiadomość od Rafała,czy mogą się spotkać u niego w domu,dziewczyna odpowiada,że akurat jest niedaleko jego domu i wpadnie.
Po paru minutach,dziewczyna jest już u swojego chłopaka i Rafał widząc ,że jego ukochana stoi pod klatka,otwiera jej dzwi i zaprasza do środka.Rafał zaprasza ją do siebie do pokoju i zaczyna rozmawiać :
-Chciałabyś sie czegos napić ?-pyta chłopak
-Poproszę wodę z cytryną -odpowiada
-Dobrze,ty moja królewno-zachwycony chłopak biegnie do kuchni aby przyniesc wodę z cytryną.
Chłopak przynosi wodę i bez chwili czekania siada na kanapie i całuje dziewczynę.
Paulina była tym po prostu zachwycona.
Po pocałunku,chłopak pyta się dziewczyny,czy jej sie podobało,a ona na to :
-Czułam się jak w siódmym niebie-odpiera dziewczyna
-No to się cieszę-odpowiada chłopak.
Po kilku godzinach,tata dziewczyny przyjezdża po córkę i o wielkich uczuciach nastolatka i nastolatek muszą się pożegnac.
Minął miesiąc i jeszcze są razem.Ciekawi mnie,czy bedą razem przez rok otóż zobaczymy,poniewaz ta historia jest na prawdziwych faktach
Mam nadzieję,że dobrze.Trochę czasu mi to zajęło,a i jeszcze jedno po kazdym skonczonym dialogu kropka.Za błedy w zdaniach przepraszam.Myslę o naj opowiadaniu o miłośći.