Madziuulkaaa
Wspomnienie Wstałam pewnego dnia 'lewą nogą', wszystko mnie denerwowało, nic mi się od samego rana nie udawało, włosy mi się nie układały, nie wiedziałam w co się ubrać i co zjeść na śniadanie. Tak jak zwykle otworzyłam rano pocztę e-mail. Zobaczyłam wiadomość, która przewróciła moje życie o 180 stopni. Napisał do mnie kolega, który jest odemnie starszy o niecały rok. Treść brzmiała tak Ola, nie chciałem Ci tego tak powiedzieć ale wstydzę się na żywo, podobasz mi się bardzo.Ten e-mail bardzo mną wstrząsnoł, a zarazem mnie rozśmieszył. Nigdy nie podejrzewałam że on może się we mnie zakochać. Wieczorem poprosił o spotkanie. Zgodziłam się. Poszliśmy do pobliskiej kafejki, usiedliśmy i rozmawialiśmy chwilę, kiedy mieliśmy się już pocałować, nagle obudził się we mnie strach. Odmówiłam, uciekłam.. Od tego czasu, zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi, chociaż i tak nigdy nie będziemy razem to i tak się lubimy.
:)
3 votes Thanks 3
radoslawzKiedy byłem mały jeździłem często na wieś do mojej babci. Lubiłem bardzo te wyjazdy, bo u babci było zawsze wesoło, miło i swobodnie. Mogłem beztrosko chlapać się w kałużach, chodzić nad zimną, czystą rzeczkę i myć w niej nogi, a na śniadanie babcia dawała mi chleb z masłem i miodem. Babcia sama ten chleb wypiekała. Już nigdy potem nie jadłem czegoś tak pysznego. Do babci jeździłem do dziesiątego roku życia, potem niestety babcia ciężko zachorowała i odeszła. Pamiętam, że nie mogłem długo sie pogodzić z tym zdarzeniem. Długo też tęskniłem za wsią i babcinym domem, w którym wszystko było takie proste, skromne i łagodne, a jednocześnie dające mi pełnię szczęścia i zadowolenia. Po kilku latach pojechałem z rodzicami na wczasy nad morze. Tam zamieszkaliśmy u pewnej gospodyni, w małej rybackiej wiosce. I jednego poranka odżyły na nowo moje wspomnienia związane z babcią. Gospodyni przygotowała nam na śniadanie grube pajdy swojskiego chleba, a na stole postawiła masło i złocisty, świeży miód. Kiedy spróbowałem pierwszy kęs, aż zamknąłem oczy z wrażenia. W mojej pamięci na nowo ożyła moja kochana babcia, która karmiła mnie jako małego szkraba tym prostym, domowym przysmakiem. Bardzo się wtedy wzruszyłem i pomyślałem, że to jedzenie już chyba na zawsze będę kojarzył z moją babcią.
Wstałam pewnego dnia 'lewą nogą', wszystko mnie denerwowało, nic mi się od samego rana nie udawało, włosy mi się nie układały, nie wiedziałam w co się ubrać i co zjeść na śniadanie. Tak jak zwykle otworzyłam rano pocztę e-mail. Zobaczyłam wiadomość, która przewróciła moje życie o 180 stopni. Napisał do mnie kolega, który jest odemnie starszy o niecały rok. Treść brzmiała tak Ola, nie chciałem Ci tego tak powiedzieć ale wstydzę się na żywo, podobasz mi się bardzo.Ten e-mail bardzo mną wstrząsnoł, a zarazem mnie rozśmieszył. Nigdy nie podejrzewałam że on może się we mnie zakochać. Wieczorem poprosił o spotkanie. Zgodziłam się. Poszliśmy do pobliskiej kafejki, usiedliśmy i rozmawialiśmy chwilę, kiedy mieliśmy się już pocałować, nagle obudził się we mnie strach. Odmówiłam, uciekłam.. Od tego czasu, zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi, chociaż i tak nigdy nie będziemy razem to i tak się lubimy.
:)