Był sobie chłopak o imieniu Filip.Bezbożnik.Klnął na Boga naśmiewał się z niego.Nie zdawał sobie sprawy co moźe go czekać.Pewnej nocy gdy chłopak spał nawiedził Go duch
-Mówie ci mówie zaczniesz sie modlać a jak nie to zginiesz-powiedział duch
-Kto mówi-zapytał ospany Filip
-Ja duch zacznij myśleć o innych a nie tylko o sobie-powiedział i odszedł.Filip zastanawiał się nad tymi słowami.Nie przespał Pare nocy.Bardzo zmieniło się jego zachowanie.Wyspowiadał sie ,chodził do kościoła i pomagał innym.
Był sobie chłopak o imieniu Filip.Bezbożnik.Klnął na Boga naśmiewał się z niego.Nie zdawał sobie sprawy co moźe go czekać.Pewnej nocy gdy chłopak spał nawiedził Go duch
-Mówie ci mówie zaczniesz sie modlać a jak nie to zginiesz-powiedział duch
-Kto mówi-zapytał ospany Filip
-Ja duch zacznij myśleć o innych a nie tylko o sobie-powiedział i odszedł.Filip zastanawiał się nad tymi słowami.Nie przespał Pare nocy.Bardzo zmieniło się jego zachowanie.Wyspowiadał sie ,chodził do kościoła i pomagał innym.