Napisz opowiadanie z elementami na temat:
Na letniej wycieczce - opis łąki
Pamiętaj aby :
-Opisać swoje uczucia,wrażenia np: przepełnia mnie woń polnych kwiatów.
-Nazwać swoimi słowami to miejsce używając porównań i przenośni.
-Wymienic wraz z okresleniami elementy łąki: (kolor ,struktura), (zmysł powonienia i wzroku), (kształt i wielkośc)
Proszę o pomoc
6b nie spisywać ;)
długie na minimum 1 stronę max 2 strony
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Było piękne sierpniowe południe. Słońce prażyło niemiłosiernie. Razem z przyjaciółką Anią miałyśmy się wybrać na wycieczkę rowerową. Dokładnie nie wiedziałyśmy gdzie sie mamy udać, naszym celem było znalezienie idealnego miejsca na piknik w trakcie jazdy rowerem.
Do plecaków spakowałysmy wszystkie niezbedne rzeczy, ktore przydadza się na takiej wycieczce. W końcu ruszyłysmy. Jechałysmy polnymi dróżkami, wzdłuż pól, na których zboże mieniło się jak złoto, a w nim swoim kolorem odznaczły się chabry niebieskie jak bezchmurne niebo. Przyszedł czas na odpoczynek. Razem z Anią ztrzymałysmy się pod starą, piękną wierzbą. Pod jej cieniem było wspaiale, a jej listki kołysały się na leciutkim wietrze. Razem z przyjaciółką uznałyśmy, ze to idealne miejsce na piknik, który uwieńczy naszą wycieczkę rowerową. Rozłożyłyśmy koc i wszystkie inne smakołyki, które zabrałysmy ze sobą. Otaczała nas piękna łąka z małym pagórkiem , na którym rosły dwie piękne brzozy. Razem z Anią postanowiłyśmy sie po opalać. Nasmarowałysmy się ochronym olejkiem i wysunęłyśmy nasz koc na słońce. Leżąc tak z zamkniętymi oczyma wydawało mi się, że jesteśmy w innej krainie. Ta łąka była przecudowna i jedyna w swoim rodzaju. Wszędzie był kwiaty , które mieniły się w oczach ze względu na swój kolor.Ich woń przepełniała moja duszę, moje ciało. Słychać było świergot ptaków. Wydawało się mi, że jestem niczym w filharmoni, gdyz tak piekne wydawały z siebie dźwięki. Po opalaniu postanowiłysmy porobić sobie zdjęć, wśród tak pięknych widoków. Chodziłyśmy po łące robiac sobie zdjęcia wśród tak przepięknych i okazałach polych kwiatów. A fotografie wyszły nam wspaiale. Następnie robiłysmy sobie wianki.W dotyku kwiaty były niczym jedwab, gładkie i lekkie. Wieczór zbliżał się nie ubłagalnie. Zebrałyśmy wszystkie nasze rzeczy. Żal am było opuszczać tak bajkową krainę jaką jest ta łąka. Ja jednak postanowiłam zrobic prezent mamie i pozbierałam jej tych pięknych kwiatów, przepełnionych blaskiem słońca w bukiet. Ruszyłysmy w drogę powrotną.
Ta wycieczka była wspaniała, gdyż odnalazłysmy piękne, magiczne miejsce, w którym moża było w ciszy i spokoju "wchłonąć" tą piękną naturę. Razem z Anią obiecałyśmy sobie, że będziemy tam często wracać.
Pozdrawiam
Numerato :)
Pewnego razu wybrałam się z klasą na wycieczkę w piękny letni dzień. Słońce paliło mnie po plecach i było mi ciepło chociaż byłam w mojej ulubionej bluzce i spodenkach. Jechaliśmy na rowerach.
Kocham takie wycieczki. Jechaliśmy już jakieś dwie godziny dotraliśmy do pewnego pola na którym w tle pasły się owce. Poczułam zapach otaczających mnie kwiatów. Postanowiliśmy się zatrzymać na chwlię. Polożyliśmy rowery w jednym miejscu i za godzinę mieliśmy tu przyjść aby jechać dalej albo jechać już do domu. Wszczscy rozbiegli się w szybkim tępie ze swoimi przyjaciółmi. Ja z moimi koleżankami doszłyśmy do pewnego potoku woda było bardzo zimna ale się tym nie przejmowałyśmy i weszłyśmy do miej w oddali było widać młyn i wzgórza zapełnione zbożem. Po jakimś czasie spodobały się nam pewne kwiaty bedące wśród zbóż. Szybko pobigłyśmy i zerwałyśmy je. Kolor pola na którym byłyśmy był zniewalająco piękny. Jednak zaciekawiła mnie jedna rzecz. W oddali był las poszłyśmy do niego i w pewnej chwili zgubiłyśmy się biegałyśmy wokół drzew spotkałyśmy dużo wiewiórek którym pogmogłyśmy znależć orzech. Moja kolożanka jedna znalazła wyjście z lasu szybko nie zastanawiając się pobiegłyśmy i znalazłyśmy sie obok rowerów nieweidziałyśmy, że dojdziemy do naszych pojazdów nie wiedząc o tym. Wszyscy potem zbiegali się i my śmiałyśmy się z tego co przeżyłyśmy dziś. Większość osób chciała wracać do domu, więc wrócilismy. Ciągle mam teraz obraz łąki przepiękne pola zboża ,a w nich kwiaty takei jak maki, chabry. Z prawej strony las, a z lewej młyn obok mnie moje najlepsze przyjaciółki, a ja zamyślona wpatruje się w jedyną chmurę na niebie i wymyślam jej kształt.
Nigdy nie zapomnę tej wycieczki to jest opowiadanie, a zarazem opis najpiękniejszego miejsca w jakim byłam łąki...
MYŚLE ŻE POMOGŁAM :D
możesz tez namalowac sobie obok wypracowania łąkę aby pokazać jak ona wyglądała