Napisz opowiadanie z dialogiem rozpoczynając je od słów - Nagle usłyszałam za sobą dziwny szelest
iza4561
Nagle usłyszałam za sobą dziwny szelest. Szłam wtedy z kościoła było po 20:00. Przestraszyłam sie i odwróciłam. Okazało sie że w krzakach siedzi mały szczeniak. Postanowiłam wziąść go ze sobą,ponieważ widziałam że jest mu bardzo zimno i jest głodny. Zauważyłam ,że ma on na sobie czerwoną obrożę i pomyślałam ze może sie zgubił. Po przyjściu do domu zapytałam mamy czy zgodzi sie aby pies u nas przenocował,naszczęście się zgodziła. Nakarmiłam go i przygotowałam mu ciepłe legowisko w moim pokoju. Okazało sie ,że był on rasowym psem rudego koloru. Naszczęście nie miał żadnych zadrapań. Był on bardzo łagodny i miło spędziłam z nim czas. Rano mama powiedziała ze psa trzebo oddać co bardzo mnie zdenerwowało. Polubiłam go i chciałam żeby został z nami. Ale mama nalegała i musiałam odwieśść go do schroniska. Jenak tam powiedzieli nam ,że wlaściciele oddali go juz miesiąc temu i możemy go zabrać. Bardzo sie ucieszyłam,ale widziałam ze mama nie była z tego zbytnio zadowolona. Po chwili jednak zgodziła sie i pies siedział już w samochodzie. Po powrocie naszykowałam mu już stałe legowisko i dałam mu na imię Maks. ( nwm czy ci sie podoba ,bo nie jest to troche na temat,no ale zaczełam tak jak kazałaś. Liczę chociaż na to ,że podziękujesz :) )