Zadzwonił dzwonek na długą przerwe.Wszyscy wybiegli z sal i krzyczeli,biegali i robili inne rzeczy. Wszyscy się teraz spodkali i Kasia spodkała swoją koleżanke z równoległej klasy Olge.
-O cześć Olga!-wykrzyknęła Kasia
-Witam.
-Do której masz dziś lekcje?
-Do dwunastej dziesięć.
-Aha.
-Oh...Na dwudziesto minutowej przerwie zawsze jest szum i huk!
-Masz racje prawię cie nie słysze!
-No tak ale zostało jeszcze trzynaście minut więc trzeba zorganizować czas.
-Chodź na pole.
-Nie!Jest zimno bo tylko pięć osób jest na polu!
-Hmm...To usiądźmy na tej ławce.
-Nie ma mijsca bo właśnie te sześć dziewczyn nam zajęło.
I na takim rozmyślaniu dziewczynką zleciała dwudziesto minutowa przerwa.Zostały im dwie minuty więc każda poszła do swojej klasy.
Zadzwonił dzwonek na długą przerwe.Wszyscy wybiegli z sal i krzyczeli,biegali i robili inne rzeczy. Wszyscy się teraz spodkali i Kasia spodkała swoją koleżanke z równoległej klasy Olge.
-O cześć Olga!-wykrzyknęła Kasia
-Witam.
-Do której masz dziś lekcje?
-Do dwunastej dziesięć.
-Aha.
-Oh...Na dwudziesto minutowej przerwie zawsze jest szum i huk!
-Masz racje prawię cie nie słysze!
-No tak ale zostało jeszcze trzynaście minut więc trzeba zorganizować czas.
-Chodź na pole.
-Nie!Jest zimno bo tylko pięć osób jest na polu!
-Hmm...To usiądźmy na tej ławce.
-Nie ma mijsca bo właśnie te sześć dziewczyn nam zajęło.
I na takim rozmyślaniu dziewczynką zleciała dwudziesto minutowa przerwa.Zostały im dwie minuty więc każda poszła do swojej klasy.