napisz opowiadanie w którym trzeba użyc takie kawałki dialogu;
-ratunku! czy jest tam ktoś?!
-hop,hop!
-nareszcie, myslałem że zamarzne na smierc.
-jak to się stało?
-nie mam pojęcia.chyba ziemia zapadła się pode mną.
plis dajcie odrazu ciekawy tytuł |OK|
dam 11 punktów !!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia wyruszyłem na wyprawę nad jezioro. Łowiłam ryby. Były one małe, słabe, mądre i lekkie. Gdy po chwili chciałam wyjąć wendkę nagle zachaczyła mi sie wendka. Lecz pare minut póżniej okazało się, że to nie było zwykłe zachaczenie, gdyż nagle coś mocno mnie pociągnęło na dno rzeki. Za pierwszym razem udało mi się utrzymać na powierzchni, lecz gdy pociągnęło mnie drugi raz już wpadłam do wody. Całe szczęście było tam płytko.
Zaraz zaczęłam krzyczeć
- Ratunku! Jest tam ktoś?
-Hop, hop!
Po ok. 10 minutach przyszeł okoliczny mieszkaniec tego jeziora. Usłyszał moje wołanie i w pośpiechu przybiegł na pomoc. Ograzu powiedziałam
-Nareszcie! Myślałam, że tu zamarzne na śmierć!!
- Jak to się stało?? - Zapytał się mieszkaniec.
- Tak naprawdę to przeżycia były różne. Wędkowałam i nagle chciałam wyciągnąć wendkę ale się zachaczyła. Coś nagle mocno pociągnęło i wpadłam do wody. Gdy się zanurzyłam ujrzałam, że to była ogromna ryba i przy niej znalazłam trupa. Nie mamiałam pojęcia. Czułam jakby się ziemia podemną zapadała.
W tedy pan, który mnie wyciągnął z wody zawiadomił policję i pogotowie. Gdy pogotowie pzryjechało zmierzyli mi ciśnienie i zabrali do szpitala na obserwację. Okazało się, że tego trupa szukali od 2 tygodni a ja w tym przypadkowo im pomogłam.
[ a tytuł może być POMOC czy coś takiego]