Pewnego dnia gdy wracalem z meczu pilki noznej potknalem sie.Gdy zobaczylem za siebie zauwazylem cos malego na ziemi przypominalo pierscien.Kiedy go dotknalem znalazlem sie w innym miejcu.Dookola bylo duzo roslin a w oddali chyba ruiny jakiejs budowli.Ruszylem przed siebie.Po drodze mijalem liczne groty i jaskinie.W koncu doszedlem do muru jakiegos grodu czy osady.Brama byla zamknieta i nie moglem jej otworzyc.Poszedlem wzdluz muru az doszedlem do malych zarosnietych drzwi. Ukazała się wten miękna postać dziewczyny opowiedziała mi ze przybywa tu abym uwierzył ze szczeście i miłosci istnieja tylko trzeba mocno w to wierzyc. Dała mi ten pierscien i powiedziała, ze teraz ten pierscien bedzie mnie strzegł przed dokonywaniem złoznych wyborów miłosnych.
Pewnego dnia gdy wracalem z meczu pilki noznej potknalem sie.Gdy zobaczylem za siebie zauwazylem cos malego na ziemi przypominalo pierscien.Kiedy go dotknalem znalazlem sie w innym miejcu.Dookola bylo duzo roslin a w oddali chyba ruiny jakiejs budowli.Ruszylem przed siebie.Po drodze mijalem liczne groty i jaskinie.W koncu doszedlem do muru jakiegos grodu czy osady.Brama byla zamknieta i nie moglem jej otworzyc.Poszedlem wzdluz muru az doszedlem do malych zarosnietych drzwi. Ukazała się wten miękna postać dziewczyny opowiedziała mi ze przybywa tu abym uwierzył ze szczeście i miłosci istnieja tylko trzeba mocno w to wierzyc. Dała mi ten pierscien i powiedziała, ze teraz ten pierscien bedzie mnie strzegł przed dokonywaniem złoznych wyborów miłosnych.