Dwa tygodnie temu nie poszłam do szkoły , ponieważ byłam chora. Wstałam tak gdzieś o 8 , zjadłam śniadanie ubrałam się i poszłam sobie poleżeć przed TV, Nie leciało nic ciekawego więc poszłam się pobawić na strych. Bawiłam się tak z 30min i nagle zujrzałam że w czerwonej skrzyni coś świeci wyjełam "to coś". Przyjrzałam się bardzo dokładnie temu , lecz nie wiedziałam co to jest. To miało kolor zielono-pomarańczowy wyglądało na piłke ale nie miało kształtu okrągłego tylko jakejś innej figury. Z boku miał fioletoey sznurek, pociągnełam za niego. Aż tu nagle wyskoczyła maszyna. Napisane na niej było "Robie różno smakowe lody" .
2. 2-3 razy dzięnie musisz mi wkładac lód do silnika.
3. Opiekuj się mną każdego dnia.
4. Jeśli chcesz zamówić loda powiedz mi a ja Ci zrobie jakiego tylko będziesz chcieć.
Maszyna do lodów?Suuper! - Pomyślałam
I natychmiast zawołałam do maszyny! Poproszę czekoladowo walniliowego loda, w tym momencie maszyna zaczeła robić. Zjadłam 3 lody a 4 już nie wcisnełam ..
Od tego odkrycia coodzienie opiekowałam się maszyną wedle instrukcjii.
Tylko ja wiedziałam o istnieniu tej wspaniałej maszyny,
Dwa tygodnie temu nie poszłam do szkoły , ponieważ byłam chora. Wstałam tak gdzieś o 8 , zjadłam śniadanie ubrałam się i poszłam sobie poleżeć przed TV, Nie leciało nic ciekawego więc poszłam się pobawić na strych. Bawiłam się tak z 30min i nagle zujrzałam że w czerwonej skrzyni coś świeci wyjełam "to coś". Przyjrzałam się bardzo dokładnie temu , lecz nie wiedziałam co to jest. To miało kolor zielono-pomarańczowy wyglądało na piłke ale nie miało kształtu okrągłego tylko jakejś innej figury. Z boku miał fioletoey sznurek, pociągnełam za niego. Aż tu nagle wyskoczyła maszyna. Napisane na niej było "Robie różno smakowe lody" .
Z prawej strony za to było napisana instrukcja.
1. Musisz codziennie mnie karmić ( lubie pić benzyne)
2. 2-3 razy dzięnie musisz mi wkładac lód do silnika.
3. Opiekuj się mną każdego dnia.
4. Jeśli chcesz zamówić loda powiedz mi a ja Ci zrobie jakiego tylko będziesz chcieć.
Maszyna do lodów?Suuper! - Pomyślałam
I natychmiast zawołałam do maszyny! Poproszę czekoladowo walniliowego loda, w tym momencie maszyna zaczeła robić. Zjadłam 3 lody a 4 już nie wcisnełam ..
Od tego odkrycia coodzienie opiekowałam się maszyną wedle instrukcjii.
Tylko ja wiedziałam o istnieniu tej wspaniałej maszyny,
Mam nadzieje że pomogłam :)
Pozdro ~Martyna :*