napiszę opowiadanie pt. "moje spotkanie z duchem". Będę pamiętać, że:
1. Umieścić w opowiadaniu krótki dialog z duchem
2. Opisać dokładnie wygląd ducha oraz miejsce spotkania
3. Zbudować napięcie i prowadzić nastruj grozy
PROSZE ZRÓBCIE BO JA NIE UMIEM
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego wieczoru spaceroałam sobie po lesie. Nagle zobaczyłam ja spod krzaków ktos wygląda. Bardzo się przestraszyłam i nie wiedzialam co zrobić. Szłam dalej do domu, ale nagle ktos pociągnoł mnie za kaptur. Odwróciałam się szybko i zobaczyłam wysokiego ducha. Był on przebrany w białe prześcieradło, a na głowie miał ciemny kapelusz.
- Aaaa krzyknęłam...
Ale nikt się nie odezwał.
- Hej cicho bądź.
- yyy...cos ty za jeden?
- jestem duchem.
Pomyślałam sobie ta jasne. - Udowodnij powiedziałam.
- Nie wieżysz Mi? No to patrz!
I w tedy wzioł latarkę i zapalił śwaiło.
- Aaaaa, to duch.
Zaczełam uciekać przed siebie, aż dobiegłam do domu.
Proszę :]
Wczoraj w hallowen poszłam do domu mojej sąsiadki.
Zapukałam ale nikt nie odpowiadał.Lekko dotknęłam drzwi i się otworzyły więc weszłam.
Postanowiłam wejść do przedsionka wołałam moją sąsiadkę lecz nikt nie odpowiadał.
Zobaczyłam,że dalej jest pokój i weszłam do niego.Nagle przeszedł mnie dreszcz...
Zauważyłam,że koło mnie stoi duch!Znieruchomiałam...
Nagle odezwał się:
-Czego tu chcesz?!
Ja...niczego...
-Więc czemu tu weszłaś?!
-Myślałam...że będzie tu moja sąsiadka,ponieważ chciałam cukierki...-powiedziałam.
Zauważyłam że ten duch nie jest wcale taki straszny miał czarne włosy i starszą twarz,ubrany był w czarny garnitur.
Duch powiedział ża moja sąsiadka musi chwilę odpocząć i powiedział żebym z tąd wyszła.
Nie wiedziałam co zrobić więc wyszłam tegp przeżycia nie zapomnę nigdy.
Myślę że trochę ci się to przyda powodzenia;D