Napiszę opowiadanie pt.: "Moja wizyta z zaczarowanym domu"
Nie musi być całe, chociaż kilka zdań, a ja sobie to jakoś poskładam;)
PROSZĘ POMÓŻCIE!
daję naj.:D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Kilka dni temu bylam w zaczarowanym domu mojej prababci . Nie znalam jej , więc bylam bardzo ciekawa jak jej dom wyglada . Jaka jest . Czy jest mila ?
Wchodzac do prababki zobaczylam stara pania na lozku . Przywitala sie ze mna cieplo i poczestowalam mnie ciastkami . Zostalismy z rodzicami u niej jeszcze kilka dni . Pewnego dnia babcia ( chodzi mi o prababke ) kazal mi zejsc do piwnicy po jakies soki . Ale kiedy zeszlam , zoabzczylam piękno sale z lustrami ..... prosze : ))Na starej ulicy był opuszczony dom. Wiele krazylo o nim przerazajacych opowiesci. Pewnego dni cos mnie pokusilo , aby tam wejsc. Drzwi tak jak w filmach same sie zamknely . Wszedzie bylo ciemno. Echo rozchodzilo sie po calym domu . Nie mialem nic ,azeby rozswietlic sobie droge . Korytarz byl dlugi , wiec szybko przebieglem do salonu .
Tam dzialy sie rzeczy niesamowite. Ogien w kominku sam sie rozpalił . Bylo slychac szmer wiatru dolatujacego ze starych okien. Fotel zaczal sie bujac jakby jakis dziadek zaczal na nim czytac ksiazke. Nagle poczulem jak zaczynam sie unosic w powietrzu . Bylo to bardzo przyjemne uczucie . Odrazu zrobilo mi sie cieplej. Poczulem sie jak w domu ( oczywiscie w domu nie lewituje) Nagle ogien w kominku zgasł . Ja z hukiem spadlem na podloge . Zaczalem biec ile sil w nogach do wyjscia . Na zewnatrz pomyslalem , ze tego wydarzenia niezapomne do konca zycia.