Pewnego letniego dnia w wakacje Adaś Cisowski wraz ze swoimi kolegami poszli pograć w piłkę.Tomek,który był jednym z ich kolegów przybiegł i zaczął krzyczeć,że zgubił swoją piłkę.Adaś, który już nie raz rozwiązał taka zagadkę spytał gdzie widział piłkę ostatni raz.Tomek powiedział,że wczoraj jeszcze widział ją w domu.Wtedy poszli we dwóch do domu i nigdzie nie mogli znaleźć zagubionej piłki.Następnie zapytali mamę Tomka czy coś widziała.Pomyślała i powiedziała,że Kacper, młodszy brat Tomka zabrał piłkę i poszedł grać z kolegami.Koledzy poszli więc do pokoju Kacpra, ale nic tam nie znależli.Następnie zobaczyli brata Tomka, który szedł spokojnie.Zapytali go gdzie zostawił piłkę.Zaskoczony przypomniał sobie, że zostawił ją na boisku.Pobiegli tam, ale nic nie znaleźli.Popytali przechodniów czy nie widzieli piłki.Nikt jej nie widział.Adaś pomyślał, że daleko nie może ona być, gdyż zgubili ją pare minut temu.Zaczeli chodzić i szukać.W końcu znalazła się.Leżała w małym dołku.Ciężko ja było zauważyć.Była przysypana liśćmi.Tomek się ucieszył, że znaleźli piłkę i podziękował Adamowi za pomoc.
Pewnego letniego dnia w wakacje Adaś Cisowski wraz ze swoimi kolegami poszli pograć w piłkę.Tomek,który był jednym z ich kolegów przybiegł i zaczął krzyczeć,że zgubił swoją piłkę.Adaś, który już nie raz rozwiązał taka zagadkę spytał gdzie widział piłkę ostatni raz.Tomek powiedział,że wczoraj jeszcze widział ją w domu.Wtedy poszli we dwóch do domu i nigdzie nie mogli znaleźć zagubionej piłki.Następnie zapytali mamę Tomka czy coś widziała.Pomyślała i powiedziała,że Kacper, młodszy brat Tomka zabrał piłkę i poszedł grać z kolegami.Koledzy poszli więc do pokoju Kacpra, ale nic tam nie znależli.Następnie zobaczyli brata Tomka, który szedł spokojnie.Zapytali go gdzie zostawił piłkę.Zaskoczony przypomniał sobie, że zostawił ją na boisku.Pobiegli tam, ale nic nie znaleźli.Popytali przechodniów czy nie widzieli piłki.Nikt jej nie widział.Adaś pomyślał, że daleko nie może ona być, gdyż zgubili ją pare minut temu.Zaczeli chodzić i szukać.W końcu znalazła się.Leżała w małym dołku.Ciężko ja było zauważyć.Była przysypana liśćmi.Tomek się ucieszył, że znaleźli piłkę i podziękował Adamowi za pomoc.
Koniec