Napisz opowiadanie o wymarzonej wycieczce do zoo w safari o początku: WSTAŁAM WCZEŚNIE, BO TEN DZIEŃ ZAPOWIADAŁ SIĘ WYJĄTKOWO CIEKAWY. OD TYGODNIA RODZICE PLANOWALI WYCIECZKĘ DO ZOO W SAFARI I WRESZCIE MOJE MARZENIE MIAŁO SIĘ SPEŁNIĆ.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wstałam wcześnie, bo ten dzień zapowiadał się wyjątkowo ciekawy.Od tygodnia rodzice planowali wycieczkę do zoo safari i wreszcie moje marzenie miało się spełnić.
Mama zawołała mnie na śniadanie.W podskokach pobiegłam do kuchni.Na stole czekały na mnie gorące grzanki z serem.Mama zadała mi pytanie czemu jestem taka wesoła, bo przecież, gdy mam zamiar rano wstać nigdy nie mam uśmiechu na twarzy.Po śniadaniu szykowałam się na wymarzoną podróż.Założyłam ulubione żółte spodnie i zieloną bluzkę.Gdy wszyscy się ubraliśmy, tata wziął aparat.Następnie wkroczyliśmy do samochodu.Mijaliśmy rzeki,lasy i jeziora aż dojechaliśmy do zoo safari.Było tam bardzo dużo ludzi.Tata zakupił bilety, a mama wzieła mapę terenu zwiedzania.Pierwsze zwierzątko była to żyrafa.Miała bardzo długą szyję.Następne zwierzęta były duże i małe.Na końcu zobaczyliśmy wielkiego lwa.Był taki piękny.Po tym zwiedzaniu było mi gorąco.Zobaczyłam budkę z lodami.Kupiłam zimnego loda o smaku truskawkowym.Trochę dalej był plac zabaw.Zajrzeliśmy tam,żeby odpocząć.Mama z tatą usiedli na ławcę, a ja wbiegłam na huśtawkę.Poznałam na placu zabaw dziewczynkę o imieniu Zosia.Okazało się, że mieszka w tej samej okolicy co ja.Gdy zaprzyjaźniłam się z Zosią musieliśmy już jechać do domu.Dzień w Zoo safari by
świetny.Myślę, że jeszcze kiedyś tam pojedziemy.
Myślę, że pomogłam <3
... W zoo bylo super. Najpierw poszlismy zobaczyc słonia. Mial on bardzo duze uszy i dluga trobe. Potem poszllismy do malego kangurka owiele nizej skakal niz jego mama. Bylismy tez u tygrusa ktory mial wielkie zebiska. Nawet moglam/em nakarmic zyrafe ktora miala dluga szyje