Napisz opowiadanie o wybranym fragmencie (ulubionym fragmencie jaki się zapamiętało, ale nie musi być wcale ulubiony ;D) z książki "Sposób na Alcybiadesa".
Czyli wstęp i rozwinięcie oraz zakończenie.
Proszę muszę mieć to na dzisiaj...
Z góry Dziękuję i Dam Naj! ;]
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Rozdział 1
Główny bohater porządkuje po maturze książki i zeszyty.Wspomina lata szkolne.Chodził do klasy 8a,która sławiła się tym,że najgorzej uczyła ze wszystkich klas.Żaden nauczyciel nie mógl z nimi wytrzymać,twierdząc,że klasa jest niezwykle tępa i złośliwa.
Rozdział 2
Klasę przebadał psycholog szkolny,ktory stwierdził,że chłopcy są inteligentni lecz niezdyscyplinowani i zaniedbani.Dyrektor i grono pedagogiczne wzięło się za ujarzmianie chłopców.Chłopcy zbierali się w melinach,jak to nazwali,czyli w starej wędzarni,na podwórku i na strychu szkoły w Obserwatorium.Pewnego dnia w tymże Obserwatorium odbyło się zebranie z udziałem Alibaby. z kl.11.Ostrzegał on chłopców,że pobudzili pedagogów do działania nad podniesieniem poziomu nauczania,podczas gdy w szkole uczniowie wypracowali już system unikania represji ze strony nauczycieli,aby żyło się spokojnie.Dostali ostrzeżenie,aby uspokoili pedagogów i uśpili ich czujność.Na wykonanie tego zadania dostali miesiąc.
Rozdział 3
Na lekcji chemii Ciamciara rozmyślał o tym wszystkim,kiedy prof.Farfala wezwał go go demonstracji Cwiczenia.Ciamciara,nie wiedząc co robić,przekręcił w urządzeniu jakiś kurek powodując eksplozję.Chłopcy byli zrozpaczeni.Teraz dopiero nauczyciele dobiorą im się do skóry.Uznali,że trzeba wymyślić jakiś sposób.Rozpytywali kolegów o jakieś sposoby,ale okazało sie,że ich nie ma.Musieli radzić sobie sami.Nawet kupno ''sposobu''u Kickiego z 11 klasy nie było łatwe.
Rozdział 4
Chłopcy postanowili kupić sposób od Lepkiego z klasy 10,zwanego Szekspir.W tym celu udali się do Lepkiego na probę jakiegoś przedstawienia szkolnego.Tam wzięto ich za statystów,pomalowano na Murzynów i zmuszono do próby.Drogą podstępu związano Lepkiego i wyniesiono do ogrodu,ale nawet torturowany nie chciał zdradzić sekretu dobrej nauki.Przez przypadek siedli na mrowisku,po chwili w podskokach uciekli.Lepki wyswobodził się z więzów i pognał za nimi.Schronili się w Wędzarni,gdzie znalazł ich Dyr i prof.Żwaczek.Z opresji wyratował ich Lepki,biorąc chłopców przed karą ze strony dyrektora.W zamian za co chłopcy zobąwiązali się chodzić na próby szkolnego teatrzyku.
Rozdział 5
Chłopcy znów udali się do Kickiego po pomysł.Tym razem za obietnicę rakiety tenisowej,należącej do pewnego staruszka.Kicki skierował ich do Wątłusza (byłego boksera szkolnego).Kicki o mało chłopaków nie pobił,gdyż został oszukany.Rakieta nie była ich własnością.Uciekli so szkoły i schowali się,przed zemstą Kickiego,w szafie na środki czystości pani woznej.
Rozdział 6
Chłopaki postanowili kupić ''sposób'' za pieniadze.Mieli mało pieniędzy,chcieli sprzedać motor Pędzla rozbierany na części,ale spieniężyli tylko dętki.Wątłusz przestał trenować boks,a zajął sie poezją.Sposobu też im nie chciał zdradzić.Długo się targował,chciał mnóstwo pieniędzy,a w końcu zgodził się sprzedać chłopcom sposób na Alcybiadesa,bo był najtańszy,gdyż prof.był grozny.
Rozdział 7
Na następnej przerwie Wątłusz zapomniał jaki właściwie jest ten sposob na Alcybiadesa.Ale pobiegł po pomoc do Lepkiego (Szekspira),gdyż ten miał wobec niego dług wdzięczności i musiał pomóc.Chłopcy zapłacili 47 zł i 10 gr i czekali pełni niepokoju.Po chwili przybył Szekspir i razem udali się do Wędzarki,aby dogadać sprawę.Okazało się,że wariantów sposobu na Alcybiadesa jest bardzo dużo,w zależności jaką chce się mieć ocenę-piątkę,trójkę czy dwójkę.Chłopcom chodziło tylko o jeden sposób:aby się nie uczyć tylko pozornie umieć i mieć święty spokój.Szekspir obiecał poszukać w kartiotekach i nazajutrz zapoznać ich z tym właśnie sposobem.
Rozdział 8
Istotnie Szekspir zdradził im sposób.Alcybiades ze względu ma poczciwość i łagodność ma okres ochrony cały rok,tzn.nie wolno mu dokuczać.Zdradził im,że jednym ze sposobów jest ciche zachowanie na lekcji,grzeczność,pomoc w drobnych pracach.Zabiegli dezorientujące czy zagadywanie matodą tzw.Węża Morskiego czyli tematu zastępczego (Wielkiego Bluffu) też są dopuszczalne.Chłopcy w tym względzie mieli duże doświadczenie,postanowili więc zastosować sposób Wielkiego Bluffa.
Rozdział 9
Rozpoczęli zabiegami dezorientującymi,niosąc prof.rano teczkę do szkoły.Potem mieli jechać na Bielany na występy do Domu Kultury.Alcybiades miał się nimi opiekować.Wśród ogólnych śmiechów,wrzasków i rozgardiaszu chłopcy ruszyli naprzód a za nimi reszta starszych kolegów z 9 klasy.Miał to być sposób Wielkiego Buffu.W Domu Kultury chłopcy narozrabiali,wysmarowali czarną pastą chłopców z innej szkoły.Ale występ już przebiegł zgodnie z planem i powrot do szkoły też.
Rozdział 10
Nazajutrz znowu rozpoczęli od zabiegow dezorientujących.Ponieśli teczkę oraz paczkę ze sklejonym po wypadku popiersiem Katona.W gabinecie dyrektora tymczasem była afera,wydało się wczorajsze smarowanie pastą i w dodatku dyrektor nie chciał widzieć popiersia katona u siebie-nie podobało mi się.Chłopcy w ramach zabiegów dezorientujących udali się po mapy do Alcybiadesa,zabrali też przez nikogo nie chcianego Katona do swojej kalsy,czego nie omieszkał skomentować krytycznie prof.Żwaczek.
Rozdział 11
Na następnej lekcji probowali Wielkiego Bluffu.W klasie panowała cisza,na półce stało popiersie ulubionego przez prof.Katona.Chłopcy zastosowali Dryf,zagadali prof.znaną już historyjką,ale nie wywołało to jego zainteresowania.Przeciwnie to on zaczął im opowiadać ciekawe historyji i anegdoty historyczne,np.o Orderze Podwiązki przyznawanym we Francji.Potem pytał i stawiał dwóje.Dryf nie sprawdził się.Chłopcy byli zli.Szekspir oznajmił im,że zastosował zły Dryf.Dryf ma być tylko historyczny,jeśli chodzi o Alcybiadesa.Poza tym trzeba wyznaczyć drużyny do zagadywania i poznać sposób pytania bprof.na oceny.A pytał wg nazwisk;historyczne,przyrodnicze potem techniczne i na końcu te inne.Teraz już tylko odpowiednie osoby musiały się nauczyć ostatnich tematów z historii i sprawa załatwiona.
Rozdział 12
Chłopcy zrozumieli,że aby dryfować trzeba trochę umieć z historii,a byli ''zieloni''.Nie pozostało im nic innego jak powierzyć uczenie się historii dwóm wyznaczonym uczniom.System działał.Założyli nawet kółko historyczne,aby móc łatwiej znajdować różne przedmioty o wartości historycznej w celu ''zagadania'' profesora.Postanowili nawet zdobyć te przedmioty drogą wykopalisk archeologicznych.Pojechali rowerami pod Czersk do ruin zamku,ale tu nie zyskali zrozumienia u miejskiego kowala,ktory handlował znaleziskami wyoranymi na polu pos zamkiem.Eksponaty były drogie.Chłopców stać było tylko na misiurę,czyli część zbroi.Zadowoleni wrócili do domu.
Rozdział 13
O zgrozo!-misiurka okazała się ochroną głowy pszczelarza! Chłopcy zostali oszukani.Na lekcji bronili się przed pytaniem o starożytnym Babilonie mówiąc co kto umiał z historii Paiasów.Prof. widząc ich ożywienie umysłowe,które obserwował już od tygodnia zaproponował chłopcom umowę-Triumwirat-chłopców,Katona i profesora.Żadnych pytań na stopnie a dyskusja naukowa na tematy historyczne.Chłopcy byli zaszokowani.Noi tylko bluffowali podczas gdy prof.potraktował sprawę poważnie.Wyjaśnił im istotę i znaczenie historii i brał ich za mądrzejszych niż są.Podoboło im się to.Usłyszeli rzeczy,których nie było w podręczniku.Nie balu sie pytania.Słuchali lekcji z zainteresowaniem.
Rozdział 14
Chłopcy dyżurni,zwani Stoikami,pilnie uczyli się lekcji.Kontrolerzy pilnowali,reszta sluchała jak ''dryfował''prof.Zmiana w klasie 8a zostałóa zauwazona przez podejrzliwe ciało pedagogiczne.Alcybiades twierdził,że trafił na klasę historyczną.Tymczasem minął miesiąc.Zbliżał się termin wyznaczony przez Alibabę do załagodzenia fermentu wywołanego nieuctwem 8a.Okazało się,że ich pochwalił.Chłopcy dobrze wywiązali się ze swojedo zadania.Gra w sposób na Alcybiadesa wciągnęła chłopców.Teraz już większa grupa uczyła się na ochotnika by uczestnczyć w ;;dryfir''.Kółko historyczne rozszerzyło działalność o wyświetlanie filmów historycznych w świetlicy i wiele innych pomysłów.Zasępa był rozgoryczony.Nie o to chodziło w ''sposobie''.Mieli się nie przemęczać,a tymczasem wszyscy zakuwają i interesują się historią.Sposób okazał się nie do końca bezpieczny.Inni profesorowie też wzbudzili ambicję chłopców,aby wzięli się do nauki.
Rozdział 15
Okres ''sposobu'' trwał pół roku.Aż w kwietniu sparaliżowała ich zła wiadomość.Alcybiades zaproponował 8a jako przewodników po Warszawie dla kółka Młodych Historyków z Ełku.W dodatku wycieczce ma towarzyszyć dyrektor szkoły i prymus Juliusz Lepki - Szekspir.Klasę zmroziło.Przecież tak naprawdę to nie umieli fistorii dokładnie i rzetelnie,tylko pojedyncze lekcje-wybiórczo.Teraz będzie draka.Ciemciara miał nawet nocne koszmary.Śniło mu się,że nazajutzr klasa zdezertowała.Przyszło tylko czterej winowajcy:Zasępa,Pędzel,Ciemciara i Słaby.Okazało się,że chłopcy plątali fakty,mówili bzdury i niedorzeczności.Alcybiades załamał się,ponieważ dyrektor chciał go zwolnić za nieudolność pedagogiczną.Chłopcy go zabili.Widział we śnie pogrzeb Alcybiadesa.
Rozdział 16
Rankiem do Ciamciary przyszedł Zasępa.Obaj niewyspani ani mysleli iść na wycieczkę z tymi uczniami do Ełku.Następnie Ciamciara pobiegł do szkoły z zamiarem wyznaniacałej prawdy Alcybiadesowi.Zjawili się też pozostali chłopcy,ale jakos nie umieli profesorowi od razu powiedzieć prawdy w oczy,W końcu jednak wyznali,że ''dryfowali'',no co profesor odrzekł,że wszystko w porządku bo on stał na moastku przy sterze i busoli.Alcybiades wierzył w chłopców,wiedział,że coś umieją.Poszli na spotkanie wycieczki z Ełku.
Rozdział 17
Rozpoczęli oprowadzanie.Sypali informacjami jak z rękawa.Na przemian jeden po drugim.Dyrektor był oszołomiony słysząc chłopców,Alcybiades bardzo dumny,a sami chłopcy stali mocno z niepewnymi minami.Skąd tyle wiedzą?