Question

napisz opowiadanie o wakacyjnej przygodzie nad morzem.Ale nie z neta

Answer 1

Moje opowiadanie o wakacyjnej przychodzie 

 

Chciałam  bym dziś wam  opowiedzieć o mojej wakacjnej przygodzie . Wieć  12.07.2012roku  o godzinie 7:20 wyjechałam nad morze  do  miedzyzdroj.  Jechałam 8godzin pociągiem . Gdy przyjechłam była bardzo brzydka pogoda padał deszcz i grzmiała burza ale na szczęśćie na drugi dzień był bardzo pogodny dzień od razu postanowiłam to wykorzystać i poszłam z rodzicami nad morze słońce grzało bardzo mocno  a woda w morzu miała chyba z 40stopni . A następnego dnia poszliśmy do alei gwiazd i porobliśmy sobie kilka fajnych i ciekawych fotek . Trzeciego dnia poszliśy na miasto a potem również nad morze  w którym się kąpałam i skakałam przerz fale . To były moje najlepszę wakację w życiu mam nadzieje że kiedyś tam jeszczę pojadę .

 

Mam nadzieje ze pomogłam ;]]

Answer 2

 akapit -- >|W tegoroczne wakację , wybrałam się z rodzicami na tydzień nad morze ,do Bałtyku .

Myślałam , że będzie źle , ale jednak , moje zdanie się zmieniło.

 

akapit --> | Przyjechałam na miejsce późno w nocy . Wynajęliśmy pokój w pięciogwiazdkowym hotelu. Po umyciu się , zasnęliśmy .Następnego dnia wcześnie wstałam , wypakowałam się do szaf i innych pomieszczeń . Po czym szybko wybiegłam z hotelu . Widok był niesamowity , normalnie nie z tej planety ! . Było bardzo ciepło , nad moja głową tysiące mew , a w dodatku ten świerzy zapach otoczenia . Poprosiłam mamę byśmy zwiedzili okolicę . Tak zrobiliśmy . Przeszliśmy ulicą gdzie było pełno straganów z różnymi pamiątkami. Po paru minutach dochodziło się na plażę . Powiew wiatru był tak ekscytujący , a fale były takie niesamowite , że ściągłam swoje klapki i pomaszerowałam do wody . Nagle z wody wyłonił się chłopak . Miał niebieskie oczy i brązowe , długie włosy , które miał do ramion . Był w zielonych kąpielówkach . Podchodził do mnie coraz bliżej . W moich oczach stanęły świeczki . Był jak z moich snów ! . Przedstawił się , a ja zrobiłam to samo . Okazało się , że ma na imię Dawid i jest w tym samym wieku co ja !. Byłam podekscytowana . Rodzice patrzyli na nas jak na parę . Kiedy odszedł , ja wróciłam do mamy na koc . Wieczorem umyłam się i nie mogłam o nim myśleć . Rodzice już dawno spali . Nagle usłyszałam dźwięk skrzypiącej huśtawki . Wyjrzałam za okno i zobaczyłam chłopaka podobnego do Dawida . Kiedy się mu bliżej przyjżałam , byłam pewna , że to on !. Ubrałam się w dres i zeszłam na dół . Zauważył mnie i zagadał . Dowiedziałam się o nim tyle co on o mnie . Czyli gdzie mieszka , jaki ma numer telefonu , moje zainteresowania i inne duperele . Mieszkał w tym samym hotelu co ja tyle , że inny numer mieszkania i na drugim piętrze . 

 

( resztę wymyśl sama ;)  )