napisz opowiadanie o tym jak ania przyjechała na zielone wzgorze. napisz na tej podstawie opowiadanie którego narratorem będzie ona sama. pamiętaj aby tekst był utrzymany w stylu jej wypowiedzi. zastosuj 2 lub 3 dialogi. nadaj opowiadaniu tytuł.
na jutro proszę o rozwiązanie. ma być przynajmniej na kartkę a 4 . zadanie jest z lektóry ania z zielonego wzgórza
może być opowiedanie otym jak
przemalowała sobie włosy
jak rozbiła glinianą tabliczkę na głowie gilberta
jak upiekła ciasto na przyjcie pastora
jak upiła dianę
jak przeszła przez las duchów
i jak poznała dianę prosze o pomoc
Pierwsze wrazenie
Jechalam juz dobra godzine. Nie moglam uwiezyc, ze bede miala niebawem swoj wlasny kat i kogos kto bedzie mnie kochal i kogo ja bede mogla obdarzyc taka miloscia, ze az gniotlo mnie w dolku.
- Daleko jeszcze? - zapytalam, ale nie uzyskalam odpowiedzi.
Mateusz wydawal sie milczacy i chyba troche rozczarowany. Mam nadzieje, ze nie chodzi tu o te moje przeklete rude wlosy ...
- Piekny dzien . nieprawdaz ?
- uhm. - przytaknal Mateusz
- taka jestem szczesliwa, ze to wlasnie mnie wybraliscie, mam nadzieje, ze panska siostra jest tak samo cudowna osoba jak pan. Musi byc . Prawda, ze jest? Zli ludzie nie mieszkaja w tak pieknych miejscach, co ja plote!!! zli ludzie nie zabieraja do siebie sierot! Nie za duzo mowie ? To przez to , ze jestem taka szczesliwa.
ledwie zdarzylam to powiedziec kiedy nagle zatrzymalismy sie i zobaczylam starsza kobiete o surowej twarzy.
- Kto to jest Mateuszu ? - zapytala.
Dalabym sie pokroic, ze Mateusz sie przykurczyl i uciekl ze wzrokiem w druga strone unikajac karcacego, pelnego pytania spojrzenia.
- mam na imie Ania i chce tylko powiedziec, ze bardzo sie ciesze, ze tu jestem. Tu jest tak pieknie. Na pewno sie zaprzyjaznimy.... - Maryla nie zwracala na mnie uwagi , ciagle wpatrujac sie pytajaco w Mateusza.
- To przez te moje rude wlosy - pomyslalam.