Pewnego słonecznego dnia trzem chłopakom bardzo się nudziło, a poniewaz dzien byl bardzo upalny to jeden z nich powiedzial :
- Mam pomysł ! chodzmy na basen, tam się ochłodzimy i zapewnimy sobię troszke rozrywki.
- Świetny pomysl - odpowiedział jego przyjaciel Tomek.
Chłopcy zabrali swoje rzeczy i wybrali się na basen. Tylko jeden z nich nie byl zadowolony z jego pomysłu. Chłopcy weszli do basenu i wspaniale sie bawili.
- Aaa ! Pomocy ! - zaczoł krzyczec Kuba - ten który nie byl zadowolony z pomysłu.
Koledzy na początku nie wiedzieli o co chodzi.
- Patrz Tomek ! On nie umie pływac !! hahaha - zasmiał się Paweł
Natomiast Tomkowi wcale nie bylo do śmiechu. Paweł ignorował kolege jakby nic mu nie bylo. Niestety nie bylo zartów bo bylo tam strasznie głęboko.
Tomek podpłynol do kolegi i pomogl mu wydostac sie na zewnątrz. Okazalo sie ze kolega byl nieprzytomny.
Natomiast Paweł pływal sobie dalej i smial sie z kolegi. Na szczescie Kuba odcknol sie.
Dziękuje Tomku ! Uratowałes mi zycie - powiedzial Kuba
Chłopcy byli zawiedzeni ze Paweł zachowal sie tak strasznie.
- Zachowałes sie jak prawdziwy przyjaciel ! - powiedział Kuba do Tomka
- Nie ma sprawy - odpowiedzial Tomek.
I tak powinien zachowac sie prawdziwy przyjaciel, a nie tak jak niemądry Pawel. Nawet nie mial pojęcia co moglo się stac...
Mam nadzieje ze pomoglam. Nie wiem czy dobrze cie zrozumialam, ale zrobilam co w mojej mocy :)) Mozesz popoprawiac niektóre błedy bo mogłam sie pomylic ;p
Pewnego słonecznego dnia trzem chłopakom bardzo się nudziło, a poniewaz dzien byl bardzo upalny to jeden z nich powiedzial :
- Mam pomysł ! chodzmy na basen, tam się ochłodzimy i zapewnimy sobię troszke rozrywki.
- Świetny pomysl - odpowiedział jego przyjaciel Tomek.
Chłopcy zabrali swoje rzeczy i wybrali się na basen. Tylko jeden z nich nie byl zadowolony z jego pomysłu. Chłopcy weszli do basenu i wspaniale sie bawili.
- Aaa ! Pomocy ! - zaczoł krzyczec Kuba - ten który nie byl zadowolony z pomysłu.
Koledzy na początku nie wiedzieli o co chodzi.
- Patrz Tomek ! On nie umie pływac !! hahaha - zasmiał się Paweł
Natomiast Tomkowi wcale nie bylo do śmiechu. Paweł ignorował kolege jakby nic mu nie bylo. Niestety nie bylo zartów bo bylo tam strasznie głęboko.
Tomek podpłynol do kolegi i pomogl mu wydostac sie na zewnątrz. Okazalo sie ze kolega byl nieprzytomny.
- Halo ! Kuba slyszysz mnie ! - krzyczał wystraszony Tomek
Natomiast Paweł pływal sobie dalej i smial sie z kolegi. Na szczescie Kuba odcknol sie.
Dziękuje Tomku ! Uratowałes mi zycie - powiedzial Kuba
Chłopcy byli zawiedzeni ze Paweł zachowal sie tak strasznie.
- Zachowałes sie jak prawdziwy przyjaciel ! - powiedział Kuba do Tomka
- Nie ma sprawy - odpowiedzial Tomek.
I tak powinien zachowac sie prawdziwy przyjaciel, a nie tak jak niemądry Pawel. Nawet nie mial pojęcia co moglo się stac...
Mam nadzieje ze pomoglam. Nie wiem czy dobrze cie zrozumialam, ale zrobilam co w mojej mocy :)) Mozesz popoprawiac niektóre błedy bo mogłam sie pomylic ;p