Pewnego razu w zeszycie małego Jasia żyły sobie różne liczby: Szóstki, piątki,czwórki,siódemki,ósemki,dziewiątki,zera,trójki,dwójki i jedynki. Wkońcu najmłodszemu zeru nie chciało się tam żyć więc uciekło od innych cyfr z zeszytu. Jaś był zdziwiony bo każde zero które napisal znikało. Zaczął płakać bo nie mógł odrobić pracy domowej. Inne cyfry zaczęły krzyczeć żeby wracało ,ale zero nie chciało. Wyruszyło w świat. Szło i szło. Wkońcu jednak wpadło w tarapaty. Zaczęło tonąć w błocie. Krzyczało i płakało,ale nikt nie przychodził. Wyszedł tylko na 3 minuty a uż tęsknił za innymi cyframi i zeszytem. Już zaczęło wątpić że ktoś przyjdzie aż wkońcu gdy bylo prawie 0 zamurzone wszyscy ją wyciągali. Było półprzytomne,ale żyło. Następnego dnia 0 obudziło sie w zeszycie. Od razu wszystkich przeprosiło a Jaś mógł odrobić pracę domową.
Pewnego razu w zeszycie małego Jasia żyły sobie różne liczby: Szóstki, piątki,czwórki,siódemki,ósemki,dziewiątki,zera,trójki,dwójki i jedynki. Wkońcu najmłodszemu zeru nie chciało się tam żyć więc uciekło od innych cyfr z zeszytu. Jaś był zdziwiony bo każde zero które napisal znikało. Zaczął płakać bo nie mógł odrobić pracy domowej. Inne cyfry zaczęły krzyczeć żeby wracało ,ale zero nie chciało. Wyruszyło w świat. Szło i szło. Wkońcu jednak wpadło w tarapaty. Zaczęło tonąć w błocie. Krzyczało i płakało,ale nikt nie przychodził. Wyszedł tylko na 3 minuty a uż tęsknił za innymi cyframi i zeszytem. Już zaczęło wątpić że ktoś przyjdzie aż wkońcu gdy bylo prawie 0 zamurzone wszyscy ją wyciągali. Było półprzytomne,ale żyło. Następnego dnia 0 obudziło sie w zeszycie. Od razu wszystkich przeprosiło a Jaś mógł odrobić pracę domową.