Podczas ferii zimowych byłem na zimowisku ( np. w Zakopanym).Już pierwszego dnia pomyślałem że napewno będzie wspaniale. To było moje pierwsze zimowisko. Nie znałem żadnych kolegów ,którzy tam byli. Miałem szczęście poznałem sympatycznego i wesołego chłopca ( np. Bartka). Dni minęły mi szybko na wspólnej zabawie .Byłem na sportowym zimowisku. Więc dużo jeżdziliśmy na nartach oraz na snowboardzie. młodsi uczesnicy jeżdzili na małych ,łagodnych wzgórzach ,a ja wraz z grupą starszą jeżdziłem na większych.Obok naszego hotelu było bardzo dużo pagórków na krórych zjeżdzaliśmy na sankach lub jabłuszkach. Moją ulubioną zabawą na zimowsku było rzucanie śnieżkami . Wraz z moim kolegą ( np.Kubą) robiliśmy niewielką kupke śniegu i rzucaliśmy się zza górki śnieżkami. Młodsi koledzy lubili lepić bałwana . Ostatniego dnia zdarzył sie nieszczęśliwy wypadek. Córka naszego opiekuna poślizgnęła się jadąc na łyżwach na nowym lodowisku i zwichnęła sobie nogę . Naszczęście niestalo się jej nic poważnego. Niestety Ferie dochodziły końca .Lecz i tak byłem w wyśmienitym humorze . na pamiątke tego zimowiska dostali8śmy koszulki ze zdjęciem Adama Małysza. Dzięki historii córki naszego opiekuna będe zawsze zachowywał ostrożnoiść na lodowisku.
Myślę że pomogłam!:) napisz jakbyś potrzebował pomocy
Podczas ferii zimowych byłem na zimowisku ( np. w Zakopanym).Już pierwszego dnia pomyślałem że napewno będzie wspaniale. To było moje pierwsze zimowisko. Nie znałem żadnych kolegów ,którzy tam byli. Miałem szczęście poznałem sympatycznego i wesołego chłopca ( np. Bartka). Dni minęły mi szybko na wspólnej zabawie .Byłem na sportowym zimowisku. Więc dużo jeżdziliśmy na nartach oraz na snowboardzie. młodsi uczesnicy jeżdzili na małych ,łagodnych wzgórzach ,a ja wraz z grupą starszą jeżdziłem na większych.Obok naszego hotelu było bardzo dużo pagórków na krórych zjeżdzaliśmy na sankach lub jabłuszkach. Moją ulubioną zabawą na zimowsku było rzucanie śnieżkami . Wraz z moim kolegą ( np.Kubą) robiliśmy niewielką kupke śniegu i rzucaliśmy się zza górki śnieżkami. Młodsi koledzy lubili lepić bałwana . Ostatniego dnia zdarzył sie nieszczęśliwy wypadek. Córka naszego opiekuna poślizgnęła się jadąc na łyżwach na nowym lodowisku i zwichnęła sobie nogę . Naszczęście niestalo się jej nic poważnego. Niestety Ferie dochodziły końca .Lecz i tak byłem w wyśmienitym humorze . na pamiątke tego zimowiska dostali8śmy koszulki ze zdjęciem Adama Małysza. Dzięki historii córki naszego opiekuna będe zawsze zachowywał ostrożnoiść na lodowisku.
Myślę że pomogłam!:) napisz jakbyś potrzebował pomocy