dzień zaczął sie jak zwykle wstałam wcześnie rano, szybki prysznic, śniadanko i do szkoły. Gdy byłam już w drodze, [przypomniało mi się o pracy domowej z J Polskiego. Myślę sobie ch... z tym ;d 1 przerwa... mam wy...walone ;D. 2 przerwa.. trochę już mniej entuzjastycznie 3 lekki stresik przed polakiem ... przerwa przed lekcją piiiiiszee . takie tam, gryzmołki :> byle co, żeby tylko było. ok, dzwonek, początek lekcji , nauczycielka z tekstem : noo to może zbierzemy zeszyciki ?.. cała klasa smiile, bo zadanko było banalne. Już widze u siebię tą jedyneczke. Koniec lekcji, a nauczycielka.. oo mam dziś zbyt dużo zeszytów. zbiorę innym razem. ( yeeeeeah :D ) Wkońcu, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło .
Obudziło mnie słońcę. Od razu wiedziałam, że ten dzień będzie zaliczał się do udanych.
Ubrałam się i pośpieszyłam na śniadanie. Z jedzeniem uporałam się szybko i od razu wyszłam z domu. Byłam umówiona z przyjaciółmi na plażę. Chodziliśmy na nią co środę i czwartek. Kiedy doszłam na miejsce spotkać nikogo tam nie było. Pomyślałam, że już są na plaży. Wczoraj mnie nie było z nimi, to może myśleli, że dzisiaj tez mnie nie będzie. Ruszyłam w stronę molo. Niestety nikogo ze znajomych nie zauważyłam. Jednak moją uwagę przykuła jedna osoba. Chłopak, chłopak, który obserwował mnie już dłuższą chwilę. Nie sądziłam, że stać mnie na to, żeby podejść tam i usiąść. Zrobiłam to. Szłam w Jego stronę, po ciepłym piasku, który zostawał pomiędzy moimi palcami. Podeszłam do niego, a on rzekł "czekałem na Ciebie tutaj już dłuższą chwilę, wczoraj Ciebie nie było". On mnie śledzi?! Z tego wynika, że od dłuższego czasu i czekał, aż zrobię pierwszy krok do naszej "znajomości". Nie wiem co się stało ale usiadłam koło niego. Byłam przerażona, skąd on mnie tak dobrze znał? Chyba te pytania, które mnie dręczyły, sprawiły, że zostałam przy nim. Dowiedziałam sie od niego, tyle ile ja wiedziałam. Czyli nic. On tylko leżał i wpatrywał się w niebo, powtarzając jaka dzisiaj pogoda piękna. Faktycznie, położyłam głowę obok niego i poczułam coś czego od dawna nie czułam. Poczułam, że jest dla kogoś ważna.
Dobrze, że nie spotkałam się dzisiaj ze znajomymi. Dzięki tej sytuacji poznałam wspaniałego mężczyznę.
Jeśli jesteś chłopakiem dasz radę zmienić sobie chłopaka na dziewczynę i końcówki na -em i wgl ;) Mam nadzieję, że to o to chodziło.
dzień zaczął sie jak zwykle wstałam wcześnie rano, szybki prysznic, śniadanko i do szkoły. Gdy byłam już w drodze, [przypomniało mi się o pracy domowej z J Polskiego. Myślę sobie ch... z tym ;d 1 przerwa... mam wy...walone ;D. 2 przerwa.. trochę już mniej entuzjastycznie 3 lekki stresik przed polakiem ... przerwa przed lekcją piiiiiszee . takie tam, gryzmołki :> byle co, żeby tylko było. ok, dzwonek, początek lekcji , nauczycielka z tekstem : noo to może zbierzemy zeszyciki ?.. cała klasa smiile, bo zadanko było banalne. Już widze u siebię tą jedyneczke. Koniec lekcji, a nauczycielka.. oo mam dziś zbyt dużo zeszytów. zbiorę innym razem. ( yeeeeeah :D ) Wkońcu, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło .
taa.. coś takiego ? :DDDD
liczę na naj ; ) ;*
Obudziło mnie słońcę. Od razu wiedziałam, że ten dzień będzie zaliczał się do udanych.
Ubrałam się i pośpieszyłam na śniadanie. Z jedzeniem uporałam się szybko i od razu wyszłam z domu. Byłam umówiona z przyjaciółmi na plażę. Chodziliśmy na nią co środę i czwartek. Kiedy doszłam na miejsce spotkać nikogo tam nie było. Pomyślałam, że już są na plaży. Wczoraj mnie nie było z nimi, to może myśleli, że dzisiaj tez mnie nie będzie. Ruszyłam w stronę molo. Niestety nikogo ze znajomych nie zauważyłam. Jednak moją uwagę przykuła jedna osoba. Chłopak, chłopak, który obserwował mnie już dłuższą chwilę. Nie sądziłam, że stać mnie na to, żeby podejść tam i usiąść. Zrobiłam to. Szłam w Jego stronę, po ciepłym piasku, który zostawał pomiędzy moimi palcami. Podeszłam do niego, a on rzekł "czekałem na Ciebie tutaj już dłuższą chwilę, wczoraj Ciebie nie było". On mnie śledzi?! Z tego wynika, że od dłuższego czasu i czekał, aż zrobię pierwszy krok do naszej "znajomości". Nie wiem co się stało ale usiadłam koło niego. Byłam przerażona, skąd on mnie tak dobrze znał? Chyba te pytania, które mnie dręczyły, sprawiły, że zostałam przy nim. Dowiedziałam sie od niego, tyle ile ja wiedziałam. Czyli nic. On tylko leżał i wpatrywał się w niebo, powtarzając jaka dzisiaj pogoda piękna. Faktycznie, położyłam głowę obok niego i poczułam coś czego od dawna nie czułam. Poczułam, że jest dla kogoś ważna.
Dobrze, że nie spotkałam się dzisiaj ze znajomymi. Dzięki tej sytuacji poznałam wspaniałego mężczyznę.
Jeśli jesteś chłopakiem dasz radę zmienić sobie chłopaka na dziewczynę i końcówki na -em i wgl ;) Mam nadzieję, że to o to chodziło.