Mojemu koledze wszystko się udaje. Jest klasowym szczęściarzem. Gra na komputerze to wygrywa, jest wzorowy co roku, na zawodach i konkursach zawsze ma wysokie miejsca. Jednak ostatnio na matematyce stałosię coś niewiarygodnego. Ja dostałem ze sprawdzianu piątkę z plusem, a on... jedynkę. Widocznie każdemu zdaża się popełnic błąd.
( Mało ale myśle zę jak poprawisz i przedłużysz czwórka lub piątka murowana. Pamiętaj o akapitach! wstęp, rozwinięci i zakończenie! Nam pani to wkuwa do głowy, a jak nie ich nie zrobimy to obniża ocenę nawet o jeden punkt czy dwa!)
Dzisiaj rano poszedłem do szkoły. Nasza pierwsza lekcja to matematyka, więc musiałem się trochę pouczyć bo pani nam zapowiedziała kartkówkę. No więc sobie powtórzyłem. Zadzwonił dzwonek. Wszyscy weszliśmy do sali, przywitaliśmy się z nauczycielką i usiedliśmy. Pani powiedziała że wyjmujemy tylko długopis . Wszyscy wyjeli potrzebne rzeczy. Kartkówka miała trwać 10 minut. Pani zaczęła rozdawać kserówki. Wtedy zauważyłem coś dziwnego. Na kartce był napis " Na rozwiązanie tego sprawdzianu masz 45 minut. Powodzenia!." Przecież mieliśmy mieć kartkówkę trwającą 10 minut! Zgłosiłem to pani. Nauczycielka powiedziała że się pomyliła i dała nam sprawdziany dla klas starszych. Wtedy powiedziałem że każdemu zdarza się popełnić błąd, nawet nauczycielom.
Mojemu koledze wszystko się udaje. Jest klasowym szczęściarzem. Gra na komputerze to wygrywa, jest wzorowy co roku, na zawodach i konkursach zawsze ma wysokie miejsca. Jednak ostatnio na matematyce stałosię coś niewiarygodnego. Ja dostałem ze sprawdzianu piątkę z plusem, a on... jedynkę. Widocznie każdemu zdaża się popełnic błąd.
( Mało ale myśle zę jak poprawisz i przedłużysz czwórka lub piątka murowana. Pamiętaj o akapitach! wstęp, rozwinięci i zakończenie! Nam pani to wkuwa do głowy, a jak nie ich nie zrobimy to obniża ocenę nawet o jeden punkt czy dwa!)
Dzisiaj rano poszedłem do szkoły. Nasza pierwsza lekcja to matematyka, więc musiałem się trochę pouczyć bo pani nam zapowiedziała kartkówkę. No więc sobie powtórzyłem. Zadzwonił dzwonek. Wszyscy weszliśmy do sali, przywitaliśmy się z nauczycielką i usiedliśmy. Pani powiedziała że wyjmujemy tylko długopis . Wszyscy wyjeli potrzebne rzeczy. Kartkówka miała trwać 10 minut. Pani zaczęła rozdawać kserówki. Wtedy zauważyłem coś dziwnego. Na kartce był napis " Na rozwiązanie tego sprawdzianu masz 45 minut. Powodzenia!." Przecież mieliśmy mieć kartkówkę trwającą 10 minut! Zgłosiłem to pani. Nauczycielka powiedziała że się pomyliła i dała nam sprawdziany dla klas starszych. Wtedy powiedziałem że każdemu zdarza się popełnić błąd, nawet nauczycielom.