Napisz opowiadanie na temat: co śmiesznego wydarzyło się twojej klasie na wycieczce szkolnej(obojętnie w jakiej miejscowości)
LatarniaxD
Pewnego razu gdy byłem na wycieczce szkolnej. Mój kolega kupił sobie hamburgera który wypadł mu z rąk. Po kilku minutach doszliśmy do boiska graliśmy tam w piłkę nożną, przewróciłem się i zdarłem sobie kolano lecz z tego powodu nie przestałem grać. Później gdy próbowaliśmy z kolegami przeskoczyć strugę to wpadłem do wody. Wyszedłem cały mokry, pani nauczycielka krzyczała na mnie. Ponieważ nie powinienem robić takich głupstw.
0 votes Thanks 0
010xXxAnnxXx010
Na ostatniej wycieczce wracałyśmy z kumpelami ze sklepu, który był blisko naszego hotelu... Nagle zaczęła się straszna ulewa, dobiegłam do budki telefonicznej żeby się w niej schować, ale przyjaciółki mnie wystawiły i wróciły do sklepu. Gdy byłam już w środku, zobaczyłam, że przez ulicę idzie w stronę "mojej" budki jakiś facet z groźną miną. "Żeby tylko nie chciał dzwonić i nie wyprosił mnie z budki"- pomyślałam. Podniosłam słuchawkę i zaczęłam udawać, że rozmawiam. Kiedy śmiałam się i mówiłam: "To nie prawda, już nie świruj", on otworzył drzwi i powiedział: "Przepraszam, ale ja muszę naprawić ten telefon, bo jest zepsuty. Jestem mechanikiem z Telekomunikacji". Strasznie się zawstydziłam i szybko uciekłam prosto do naszego hotelu...
Później gdy próbowaliśmy z kolegami przeskoczyć strugę to wpadłem do wody. Wyszedłem cały mokry, pani nauczycielka krzyczała na mnie. Ponieważ nie powinienem robić takich głupstw.
Nagle zaczęła się straszna ulewa, dobiegłam do budki telefonicznej żeby się w niej schować, ale przyjaciółki mnie wystawiły i wróciły do sklepu. Gdy byłam już w środku, zobaczyłam, że przez ulicę idzie w stronę "mojej" budki jakiś facet z groźną miną. "Żeby tylko nie chciał dzwonić i nie wyprosił mnie z budki"- pomyślałam. Podniosłam słuchawkę i zaczęłam udawać, że rozmawiam. Kiedy śmiałam się i mówiłam: "To nie prawda, już nie świruj", on otworzył drzwi i powiedział: "Przepraszam, ale ja muszę naprawić ten telefon, bo jest zepsuty. Jestem mechanikiem z Telekomunikacji". Strasznie się zawstydziłam i szybko uciekłam prosto do naszego hotelu...
Koniec... ;)