Obudziłam się i przetarłam oczy. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Ciepłe promienie słońca wdzierały się do mojego pokoju przez duże okno. Z podekscytowaniem wstałam i zeszłam na dół do kuchni. - Dzień Dobry mamo. - Dzień Dobry. Co byś chciała na śniadanie ? - Hmm. Obojętnie. Dzisiejszy dzień będzie wspaniały. Nic mi tego nie popsuje. Zamyślona wróciłam do sowjego pokoju i wyciągnęłam z szafy wielką fioletowo-czarną walizkę. Położyłam ją na łóżku i wróciłam do szafy. Zaczęłam wyciągać przeróżne ubrania i pakowałam je do walizki. Nie mogłam usiedzieć w miejscu gdy o tym myślałam. Tak to dziś." Dziś jadę do Warszawy ! W sumie to jedziemy całą klasą jako wycieczka. Ale i tak będzie wspaniale "- pomyślałam. Spakowałam szybko ciuchy i podłączyłam telefon do ładowania. Gdy mama szykowała śniadanie ja w ten czas poszłam do łazienki wzięłam lekki prysznic io przebrałam się. Po całkowitym spakowaniu się zeszłam na dół, by zjeśc śniadanie. Zasiadłam przy stole i zjadłam podane danie ze smakiem. - Dziękuję - Powiedziałam odkładając tależ do zmywarki. Po śniadaniu ruszyłam z powrotem do swojego pokoju po walizkę z rzeczami. Gdy znalazłam się już w pokoju chwyciłam walizkę i pobiegłam na dół. Szybciutko popędziłam przed dom tam gdzie stał samochód. Pożegnałam się z mamą i wsiadłam do samochodu. Mój tata odwozi mnie pod szkołę skąd ruszymy autokarem do Warszawy. Już gdy wsiadłam do samochodu nie mogłam wytrzymać. Nie mogłąm uwierzyć, że jadę razem z moją przyjaciółką i resztą klasy na wycieczkę do Warszawy ! To będzie niesamowite przeżycie. Jedziemy tam na kilka dni. Będzie wspaniale. Po kilkunastu minutach znaleźliśmy się pod szkołą. Pożegnałam się z tatą i wysiadłam z samochodu. Chwyciłam walizkę i ruszyłam przed siebie do autokaru. Przywitałam się z moją przyjaciółką i razem wsiadłyśmy do autokaru. Wychowawcy sprawdzali obecność prawie jak na lekcji. Postanowiłam nie odzywać się za bardzo podczas podróży, gdyż chciałam trochę porozmyślać nad tym wszyatkim. Podłączyłam do telefonu słuchawki i włączyłam moją ulubioną piosenkę. Po kilku chwilach usnęłam. Kilka godzin później.. Przebudziłam się i spojrzałam na przyjaciółkę, która rozmawiała z dziewczyną, która siedziała na przeciwko nas. Zaśmiałam się cicho. Sama nie wiem co mnie rozbawiło i wtedy odwróciłam się w drugą stronę. Byłam tak podekscytowana. Wychowawcy powiadomili nas, że za pare minut wysiadamy. Założyłam swoją bluzę zabrałam telefon i przygotowałam się do wyjścia. Gdy znaleźliśmy się już wszyscy na zewnątrz poszłam po swoją walizkę i wróciłam do swojej klasy. Opiekunie zaprowadzili nas do hotelu. Weszliśmy do eksluzywnego hotelu i podeszliśmy do recepcji. Wychowawca otrzymał klucze do pokoi. Wszyscy po kolei pomaszerowali w grupach do swych pokoi. Gdy rozpakowaliśmy się opiekunowie zwołali nas do jednego pomieszczenia i tam wszystko objaśnili. Dziś mamy odpocząć nigdzie już nie będziemy chodzić. Jutro natomiast pójdziemy zwiedzać różne miejsca. Dokładnie nie usłyszałam co ale wiem, że będziemy przechodzić obok pomniku syrenki Warszawskiej. Będzie wspaniale. Zrobię dużo zdjęć będę miała wspaniałe pamiątki. - Dobrze dzieci, a teraz do swych pokoi i spać. Jak opiekunowie rozkazali tak też i my zrobiliśmy. Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Weszłam do swojego pokoju i wyjęłam wszystkie rzeczy z walizki. Wzięłam piżamę i poszłam do łazienki umyłam się, a następnie wróciłam do pokoju. Zdjęłam walizkę z łóżka i położyłam się spać. Byłam wykończona podróżą ale nie mogłam się smucić bo byłam zbyt podekscytowana i szczęśliwa. Po kilku chwilach rozmyśleń zasnęłam. Następnego dnia.. Rano. Obudziłam się i przetarłam oczy. Na początku nie wiedziałam o co chodzi reszta dziewczyn z opokoju już była ubrana. W takim razie ja też postanowiłam się ubrać i przyszykować. Gdy byłam już gotowa zeszliśmy wszyscy na dół na śniadanie. Już od samego początku było wspaniale. Zabraliśmy ze sobą aparaty, komórki, kamery itd. Będziemy mieli wspaniałe pamiątki. Po śniadaniu zabraliśmy potrzebne rzeczy i ruszyliśmy w trasę. Nauczyciele prowadzili nas po Warszawie. Było cudownie rozglądałam się, robiłam zdjęcia. Mieliśmy sporo przygód bo po drodze jeden z moich kolegów jakoś nieszczęśliwie stanął i skręcił sobie kostkę. Odesłali go razem z kilkoma kolegami do hotelu, a reszta poszła na dalsze zwiedzanie. Hej.. Przepraszam Cię bardzo ale dziś już nie dam rady napisać więcej jestem zmęczona ale obiecuję, że jutro dokończe :D Na razie mam jakby trzy czwarte opowiadania :D Jutro Ci dokończe, a teraz dobranoc :)
Obudziłam się i przetarłam oczy. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Ciepłe promienie słońca wdzierały się do mojego pokoju przez duże okno. Z podekscytowaniem wstałam i zeszłam na dół do kuchni.
- Dzień Dobry mamo.
- Dzień Dobry. Co byś chciała na śniadanie ?
- Hmm. Obojętnie. Dzisiejszy dzień będzie wspaniały. Nic mi tego nie popsuje.
Zamyślona wróciłam do sowjego pokoju i wyciągnęłam z szafy wielką fioletowo-czarną walizkę. Położyłam ją na łóżku i wróciłam do szafy. Zaczęłam wyciągać przeróżne ubrania i pakowałam je do walizki. Nie mogłam usiedzieć w miejscu gdy o tym myślałam. Tak to dziś." Dziś jadę do Warszawy ! W sumie to jedziemy całą klasą jako wycieczka. Ale i tak będzie wspaniale "- pomyślałam. Spakowałam szybko ciuchy i podłączyłam telefon do ładowania. Gdy mama szykowała śniadanie ja w ten czas poszłam do łazienki wzięłam lekki prysznic io przebrałam się. Po całkowitym spakowaniu się zeszłam na dół, by zjeśc śniadanie. Zasiadłam przy stole i zjadłam podane danie ze smakiem.
- Dziękuję - Powiedziałam odkładając tależ do zmywarki.
Po śniadaniu ruszyłam z powrotem do swojego pokoju po walizkę z rzeczami. Gdy znalazłam się już w pokoju chwyciłam walizkę i pobiegłam na dół. Szybciutko popędziłam przed dom tam gdzie stał samochód. Pożegnałam się z mamą i wsiadłam do samochodu.
Mój tata odwozi mnie pod szkołę skąd ruszymy autokarem do Warszawy. Już gdy wsiadłam do samochodu nie mogłam wytrzymać. Nie mogłąm uwierzyć, że jadę razem z moją przyjaciółką i resztą klasy na wycieczkę do Warszawy ! To będzie niesamowite przeżycie. Jedziemy tam na kilka dni. Będzie wspaniale.
Po kilkunastu minutach znaleźliśmy się pod szkołą. Pożegnałam się z tatą i wysiadłam z samochodu. Chwyciłam walizkę i ruszyłam przed siebie do autokaru. Przywitałam się z moją przyjaciółką i razem wsiadłyśmy do autokaru. Wychowawcy sprawdzali obecność prawie jak na lekcji. Postanowiłam nie odzywać się za bardzo podczas podróży, gdyż chciałam trochę porozmyślać nad tym wszyatkim. Podłączyłam do telefonu słuchawki i włączyłam moją ulubioną piosenkę. Po kilku chwilach usnęłam.
Kilka godzin później..
Przebudziłam się i spojrzałam na przyjaciółkę, która rozmawiała z dziewczyną, która siedziała na przeciwko nas. Zaśmiałam się cicho. Sama nie wiem co mnie rozbawiło i wtedy odwróciłam się w drugą stronę. Byłam tak podekscytowana. Wychowawcy powiadomili nas, że za pare minut wysiadamy. Założyłam swoją bluzę zabrałam telefon i przygotowałam się do wyjścia.
Gdy znaleźliśmy się już wszyscy na zewnątrz poszłam po swoją walizkę i wróciłam do swojej klasy. Opiekunie zaprowadzili nas do hotelu. Weszliśmy do eksluzywnego hotelu i podeszliśmy do recepcji. Wychowawca otrzymał klucze do pokoi. Wszyscy po kolei pomaszerowali w grupach do swych pokoi. Gdy rozpakowaliśmy się opiekunowie zwołali nas do jednego pomieszczenia i tam wszystko objaśnili. Dziś mamy odpocząć nigdzie już nie będziemy chodzić. Jutro natomiast pójdziemy zwiedzać różne miejsca. Dokładnie nie usłyszałam co ale wiem, że będziemy przechodzić obok pomniku syrenki Warszawskiej. Będzie wspaniale. Zrobię dużo zdjęć będę miała wspaniałe pamiątki.
- Dobrze dzieci, a teraz do swych pokoi i spać.
Jak opiekunowie rozkazali tak też i my zrobiliśmy. Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Weszłam do swojego pokoju i wyjęłam wszystkie rzeczy z walizki. Wzięłam piżamę i poszłam do łazienki umyłam się, a następnie wróciłam do pokoju. Zdjęłam walizkę z łóżka i położyłam się spać. Byłam wykończona podróżą ale nie mogłam się smucić bo byłam zbyt podekscytowana i szczęśliwa. Po kilku chwilach rozmyśleń zasnęłam.
Następnego dnia.. Rano.
Obudziłam się i przetarłam oczy. Na początku nie wiedziałam o co chodzi reszta dziewczyn z opokoju już była ubrana. W takim razie ja też postanowiłam się ubrać i przyszykować. Gdy byłam już gotowa zeszliśmy wszyscy na dół na śniadanie. Już od samego początku było wspaniale. Zabraliśmy ze sobą aparaty, komórki, kamery itd. Będziemy mieli wspaniałe pamiątki. Po śniadaniu zabraliśmy potrzebne rzeczy i ruszyliśmy w trasę. Nauczyciele prowadzili nas po Warszawie. Było cudownie rozglądałam się, robiłam zdjęcia. Mieliśmy sporo przygód bo po drodze jeden z moich kolegów jakoś nieszczęśliwie stanął i skręcił sobie kostkę. Odesłali go razem z kilkoma kolegami do hotelu, a reszta poszła na dalsze zwiedzanie.
Hej.. Przepraszam Cię bardzo ale dziś już nie dam rady napisać więcej jestem zmęczona ale obiecuję, że jutro dokończe :D Na razie mam jakby trzy czwarte opowiadania :D Jutro Ci dokończe, a teraz dobranoc :)