Kiedy zbliżają się święta, to czuję wielkie podekscytowanie. Radość ogarnia moje serce, ponieważ wiem, że już wkrótce usiądę z najbliższymi przy wigilijnym stole i podzielę się z nimi opłatkiem. Okres przedswiąteczny to też pośpiech, poddenerwowanie, gdyż zawsze myślę o tym czy wszystkim wysłałam życzenia, pamiętałam o prezentach. Czuję też wielki optymizm i szczęście. Chcę się z każdym podzielić swoim dobrym nastrojem. Jestem skłonna przebaczać tym, którzy byli wobec mnie nieuprzejmi. Przed świętami jestem bardziej pomocna i życzliwa innym ludziom.
Kiedy zbliżają się święta, to czuję wielkie podekscytowanie. Radość ogarnia moje serce, ponieważ wiem, że już wkrótce usiądę z najbliższymi przy wigilijnym stole i podzielę się z nimi opłatkiem. Okres przedswiąteczny to też pośpiech, poddenerwowanie, gdyż zawsze myślę o tym czy wszystkim wysłałam życzenia, pamiętałam o prezentach. Czuję też wielki optymizm i szczęście. Chcę się z każdym podzielić swoim dobrym nastrojem. Jestem skłonna przebaczać tym, którzy byli wobec mnie nieuprzejmi. Przed świętami jestem bardziej pomocna i życzliwa innym ludziom.