Napiszę o wrażeniach Ani po przyjeździe do Avonlea. PROSZĘ TO JEST KSIĄŻKA ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA PROSZĘ BĘDĘ WDZIĘCZNA
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ania Shirley, byla bardzo szczesliwa, nie mogla przestac mowic z wrazenia. Gdy przyjechala do Avonlea, ogarnal ja smutek, gdyz Marcela z Mateuszem spodziewali sie chlopca. Nie chciala sie rozstawac z pieknym miejscem, pelnym spiewu ptakow, w Avonle'a czyla sie jal w domu. Czula, ze ogarnia ja radosc, ale i zarazem smutek, ze za pewne bdzie musiec opuscic, tak piekne i serdeczne miejsce. ( Gdzie myslala ze tu bedzie jej dom i pozna przyjaciolke od serca). Nie wiem czy o to chodzilo, ale mam nadzieje ze chociaz troche pomoglam.